24-07-2011, 17:00 PM
Aulonocary już doszły. Piękne Rubin redy po rodzicach z Chin.
Myślę teraz o sprzedaniu/oddaniu Lipochromisów albo Astatoreochromisów bo dostanie ich jest praktycznie niemożliwe a trzeć się nie chcą nie wiedząc czemu i uzupełnieniem czymś spokojnym z Malawi, np. Saulosi albo "yellowkami".
Żałuje bardzo że nie chcą się trzeć
Pożyjemy zobaczymy.
Myślę teraz o sprzedaniu/oddaniu Lipochromisów albo Astatoreochromisów bo dostanie ich jest praktycznie niemożliwe a trzeć się nie chcą nie wiedząc czemu i uzupełnieniem czymś spokojnym z Malawi, np. Saulosi albo "yellowkami".
Żałuje bardzo że nie chcą się trzeć
Pożyjemy zobaczymy.