[catfish_dude]

Hej,

wsrod signatusow bylo kilka sztuk mlodych ryb, ktore wygladaly troche jakby inaczej. Podrosly teraz i sie okazalo, ze sa 3 samiczki i na pewno jeden samiec (drugi chyba tez ale jeszcze jest kajtek) Pelvicachromis humilis Fria. Z ksztaltu tak jak Fandia. Kolory samic są bardzo podobne do P. signatus, ktore z nimi plywaja. A samce maja mniej zoltego na ciele za to wzor z paskow jest znacznie wyrazniejszy niz u Fandia, oraz pletwy maja mocniejsze kolory.

Ja sie pierwszy raz spotkalem z tak duza agresja. Wiadomo, ze to pielegnice ale totalnie sie nie spodziewalem, ze dobrana, wygladajaca na zgrana para ryb moze sie tluc po zlozeniu ikry . I to jeszcze tak mocno i tak szybko. Ten gatunek zdecydowanie powinien miec etykiete "not for beginners". Co ciekawe w tej 240 naprawde jest wszystko git. Jezeli ta wiodaca para sie nie wyciera to gatunek ten zachowuje sie jak ryby lawicowe. Gdy przodownicy zabieraja sie za amory to reszta kisi sie na polowie zbiornika :]. Ale nie ma awantur. Najwyzej, jak ktoras sie zapomni i wplynie na terytorium samca to zostaje badzo szybko przepedzona. Ale tez nie jakos specjalnie zaciekle. Zazwyczaj wystarczy, ze samiec tylko na nia spojrzy i jest po sprawie.

Wydaje mi sie, ze wielkosc zbiornika oraz towarzystwo musi miec bardzo duze znaczenie. Chyba synodontisy pasowalyby idealnie. To twarde sumy, ciekawskie a samiec i tak im nic nie zrobi . Sprobuje teraz takiej kombinacji.

A Jakubie jak tam Twoje rybska? Za tydzien niestety bede zmuszony pojechac do warszawy na kilka dni. Jak jeszcze chcesz to mozemy zorganizowac wymiane lachona .