24-10-2013, 23:58 PM
No i niestety, problem rozwiązał się już sam przez ostatnią noc
W tych okolicznościach to nawet lepiej, że nic z tego nie wyszło, ale ikra była już na tyle długo, że już odczuwałam lekkie podekscytowanie... a tu nic nie będzie.
I tak jak u skalarów niestety i tu raczej jestem przekonana, że rodzice zrobili sobie małą ucztę.
Dzięki Panowie za miłe słowa, może następnym razem będzie widok całej rodziny pływającej z całą chmarą maluchów
W tych okolicznościach to nawet lepiej, że nic z tego nie wyszło, ale ikra była już na tyle długo, że już odczuwałam lekkie podekscytowanie... a tu nic nie będzie.
I tak jak u skalarów niestety i tu raczej jestem przekonana, że rodzice zrobili sobie małą ucztę.
Dzięki Panowie za miłe słowa, może następnym razem będzie widok całej rodziny pływającej z całą chmarą maluchów