Ichtioftirioza nie jest ciężka w zwalczeniu i zazwyczaj temperatura w granicach 30 stopni pomaga gdyż kulorzęsek ginie w takiej temperaturze. O ile stadium chorobowe nie jest już bardzo zaawansowane, ale nawet w takim przypadku leczenie nie jest jakieś skompilowanie. Tak jak pisałem powyżej w moim akwa "ichtio" zawsze dało pożądany efekt, choć co niektórzy twierdzą, że ichtio można tylko pogrozić palcem kulorzęskowi, u mnie zawsze działał, dodatkowo dospypywałem zawsze nieco soli do akwarium. Ale twój opis apropo dziwnych kropek nie do końca pasuje mi do typowej "rybiej ospy", Janusz podejżewam, ze bez zdjęć się nie obejdzie... :/
Zerknij na ten temat, są tu opinie osób, które mają większe pojęcie w temacie. --> http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=697&page=2
Zerknij na ten temat, są tu opinie osób, które mają większe pojęcie w temacie. --> http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=697&page=2