Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Moze podmiany robisz zbyt zimna woda?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
2
14-02-2021, 09:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2021, 10:08 AM przez zenek_8.)
Takim inteligentem nie jestem
. Wodę podgrzewam do podmian. Może nie jest idealna ale jest ciepła i nie wiele się różni od tej w zbiorniku.
Jak ryby przyjechały i robiłem aklimatyzacje kropelkowa to też była grzalka we wiadrze. Jedyna opcja to to że mogła spaść temperatura w worku podczas transportu ewentualnie zmiana parametrów wody, flory co spowodowało że ryby już były nosicielami a zmiana skutkowała pojawieniem się kulorzeska.
I po nocy są kolejne dwie ofiary.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
2
Wczoraj poszła ostatnia dawka leku, pomogła zamiana leku na cmf. Ryby są póki co czyste i mam nadzieję że już takie zostaną. Myślę że od jutra albo od soboty mogę obniżać temperaturę.
Straty niestety są duże. O ile Drobnoustki nie ucierpiały to z 15 Pstrążenic zostało 6. Może gdybym od razu zastosował cmf to obyło by się bez strat.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
costaforte u mnie (kilka lat temu, pewnie ponad 5) też nie działał, mimo podwójnej dawki. CMF był OK, ale też dwa cykle obowiązkowo.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
2
(25-02-2021, 18:53 PM)novi napisał(a): costaforte u mnie (kilka lat temu, pewnie ponad 5) też nie działał, mimo podwójnej dawki. CMF był OK, ale też dwa cykle obowiązkowo.
CMF poszedł według ulotki czyli dawka uderzeniowa a potem co trzeci dzień podmiana i uzupełnienie połową dawki. W sumie cztery podania.
W porównaniu do costaforte już po pierwszym podaniu były efekty. Także nie zawsze droższe znaczy lepsze w tym wypadku.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 991
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Podepne się pod post bo mam problem w akwarium z bojownikiem i endlerami..
Jakoś 1.5 miesiąca temu zauważyłem u samicy endlera białe kropki na ciele, przypuszczając że to ospa zastosowałem kurację ICHTIO od Tropical bo tylko to miałem pod ręką. Zastosowałem dawkę według zaleceń i pełny cykl w akwarium (wszystko odpuściło i kropki znikły). Dziś zauważyłem u samicy te same kropki niemal w identycznych miejsach (jak na foto).
Do Akwarium nic nie dochodziło nowego obsada i wystrój od lipca 2020.
Choroba powróciła? Znowu zastosować ichtio czy próbować coś innego.
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
2
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 991
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Tylko dziwi mnie fakt że po 2tygodniowej kuracji nie było śladów kropek a po kolejnym miesiącu znowu się pojawiły.
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
2
(07-03-2021, 15:38 PM)-KUBA- napisał(a): Tylko dziwi mnie fakt że po 2tygodniowej kuracji nie było śladów kropek a po kolejnym miesiącu znowu się pojawiły.
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Czytałem też że można kulorzęska przynieść z żywym pokarmem. Czytałem też że czasem ryby są bezobjawowymi nosicielami dopóki nie pogorszą się parametry wody albo gdy ryba zostanie wystawiona na stres wtedy może ją zaatakować.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,156
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Odkopię temat trochę
Odnośnie leczenia ospy, poza solą i chemikaliami, stosował ktoś sok z czosnku?
Wg wikipedii o kulorzęsku:
Cytat:Recently, a wide series of herbal extracts have been shown as effective, including garlic juice, which has a toxic effect on theronts and trophonts.[sup][14][/sup] Biological control has also demonstrated its potential. A lipopeptide secreted as a surfactant from the bacterium Pseudomonas H6 has been shown to kill theronts, tomonts and tomocysts.[sup][9][/sup] It is not toxic to fish, which suggests that future control can be based on environmentally friendly, natural products.
Również się zastanawiam, jak można by zdobyć ten lipopeptyd z Pseudomonas H6... Wg powyższej informacji pomaga likwidować wszystkie stadia kulorzęska, łącznie z tymi w cystach na skórze i płetwach, przy czym jest nietoksyczny dla ryb
Napiszcie tu nieco więcej swoich doświadczeń w leczeniu ichtioftiriozy. Może zrobimy z tego wątek specjalistyczny...
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez: