15-03-2013, 23:54 PM
Na początek taka 3 miesięczna samiczka mająca 25 mm.
Wielu akwarystów ma problem z rozpoznaniem płci i zawsze ogólnikowo słyszy się, że samica jest pełniejsza a samiec smukły i bardziej kolorowy. Oczywiście można i tak bawić się w identyfikację, jednak najprościej spojrzeć na płetwę grzbietową. Samica ma górną krawędź zawsze przezroczystą. Podobnie na płetwach brzusznych (to te czerwone, chociaż często spotyka się informację, że odbytowa jest czerwona) też krawędzie są przezroczyste. U samców zawsze czerwone. Samiczka ta jest młoda, czerwień dopiero się pojawia ale na tym zdjęciu wyraźnie widać kropki na czaszce, podobnie jak u malucha pod mikroskopem. Widać bardzo wyraźnie pełną linię boczną, co jest charakterystyczne dla P. anchisporus
Teraz pora na maluchy
Już nie takie maleństwa, bo mają te akurat średnio 8 mm. Wszystkie paski są już wyraźnie widoczne. To już takie miniaturki dorosłych. Dla porównania, u góry widać jedną sztukę prowadzoną troszkę inaczej żywieniowo (jest mniej wygrzbiecona i pasek przez oko dopiero się pojawia). Wszystkie ryby na tych 2 fotkach są z tego samego miotu. Niby żywienie nie ma znaczenia i ryby można karmić byle czym 
I jest to największa sztuka, bo oczywistym jest, że w każdej grupie testowej są osobniki większe i mniejsze. Tu jednak różnicę widać bardzo wyraźnie. Obie grupy testowe były prowadzone od początku na pierwotniakach i GWS, następnie artemia żywa magnetyczna, potem stopniowo do artemii żywej z każdym dniem ( +20 %) dochodziła artemia dekapsulowana. Od chwili, gdy ryby mogły pobierać już pokarm stały, grupa pierwsza otrzymywała granulat (pył) dla narybku jednej z czołowych firm (i to jest ta rybka u góry) a grupa druga otrzymywała pokarm dobrze zbilansowany dla narybku (podwyższony poziom chociażby witamin C i E itd.)
Ryby są od początku na wodzie o temperaturze max 21°C, nocą nawet 18. A to w celu nie przyśpieszania metabolizmu - kolejne założenie testu. Wartość energetyczna dobrej karmy to ponad 2,5 raza więcej kcal/kg, czy też jak wolę po przeliczeniu kJ/kg. Będzie czas za czas bliski na wnioski. Tym bardziej, że są inne grupy testowe, a brzanka to karpiowaty wszystkożerca o bardzo zbliżonym RILu do dyskowca (RIL od Relative Intestinal Lenght, czyli względna długość jelita a na polski, to stosunek długości jelita do całkowitej długości ciała)
Teraz foty:
Termometr, cóż, masz taki sam Qba i jeszcze kilku zwycięzców konkursów w ramach Euro 2012 Psssyk
Wielu akwarystów ma problem z rozpoznaniem płci i zawsze ogólnikowo słyszy się, że samica jest pełniejsza a samiec smukły i bardziej kolorowy. Oczywiście można i tak bawić się w identyfikację, jednak najprościej spojrzeć na płetwę grzbietową. Samica ma górną krawędź zawsze przezroczystą. Podobnie na płetwach brzusznych (to te czerwone, chociaż często spotyka się informację, że odbytowa jest czerwona) też krawędzie są przezroczyste. U samców zawsze czerwone. Samiczka ta jest młoda, czerwień dopiero się pojawia ale na tym zdjęciu wyraźnie widać kropki na czaszce, podobnie jak u malucha pod mikroskopem. Widać bardzo wyraźnie pełną linię boczną, co jest charakterystyczne dla P. anchisporus
Teraz pora na maluchy
Już nie takie maleństwa, bo mają te akurat średnio 8 mm. Wszystkie paski są już wyraźnie widoczne. To już takie miniaturki dorosłych. Dla porównania, u góry widać jedną sztukę prowadzoną troszkę inaczej żywieniowo (jest mniej wygrzbiecona i pasek przez oko dopiero się pojawia). Wszystkie ryby na tych 2 fotkach są z tego samego miotu. Niby żywienie nie ma znaczenia i ryby można karmić byle czym I jest to największa sztuka, bo oczywistym jest, że w każdej grupie testowej są osobniki większe i mniejsze. Tu jednak różnicę widać bardzo wyraźnie. Obie grupy testowe były prowadzone od początku na pierwotniakach i GWS, następnie artemia żywa magnetyczna, potem stopniowo do artemii żywej z każdym dniem ( +20 %) dochodziła artemia dekapsulowana. Od chwili, gdy ryby mogły pobierać już pokarm stały, grupa pierwsza otrzymywała granulat (pył) dla narybku jednej z czołowych firm (i to jest ta rybka u góry) a grupa druga otrzymywała pokarm dobrze zbilansowany dla narybku (podwyższony poziom chociażby witamin C i E itd.)Ryby są od początku na wodzie o temperaturze max 21°C, nocą nawet 18. A to w celu nie przyśpieszania metabolizmu - kolejne założenie testu. Wartość energetyczna dobrej karmy to ponad 2,5 raza więcej kcal/kg, czy też jak wolę po przeliczeniu kJ/kg. Będzie czas za czas bliski na wnioski. Tym bardziej, że są inne grupy testowe, a brzanka to karpiowaty wszystkożerca o bardzo zbliżonym RILu do dyskowca (RIL od Relative Intestinal Lenght, czyli względna długość jelita a na polski, to stosunek długości jelita do całkowitej długości ciała)
Teraz foty:
Termometr, cóż, masz taki sam Qba i jeszcze kilku zwycięzców konkursów w ramach Euro 2012
Psssyk