• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Akwarium 200x50x55 - etap2 - budowa szafki i pokrywy

#1
Brick 
Jak obiecałem tak zrobiłem Smile Zapraszam do lektury.

1. Garść historii

Na początku miało stać coś o długości 150 cm. Wtedy wydawało się to i tak dużo więc o czymś większym nawet nie myślałem. Przekonałem jakimś cudem żonę, porobiłem projekty jak to będzie wyglądać i zabrałem się do realizacji. W między czasie akwarium urosło do 200x50x55h Smile Niestety na większą głębokość dna nie mam w domu miejsca. Ale i tak jest nieźle. Poniżej garść projektów obrazujących jak to wszystko ewoluowało.
   

2. Budowa

Na samym początku trzeba było usunąć panel w miejscu w którym ma stać akwarium. Wyznaczyłem linię i żeby nie kurzyć za bardzo przy pomocy wkrętarki i wiertła 3mm ponawiercałem panel otwór obok otworu. Później rozłączyłem wszystko delikatnie, w miejscu cięcia ładnie pękło samo.
   

Szafkę, podstawę postanowiłem wykonać na słupkach z suporexu 12ki. Całość stoi na 8 bloczkach 12x24x59:
   

Gdy całość związała przykręciłem płyty, wypoziomowałem i zrobiłem wylewkę. Do lepienia całości użyłem najtańszego kleju do glazury - Mapei glazurnik Smile
       

Później wszystko zatynkowałem. Przykręciłem płyty na których mają opierać się półki, położyłem panele. Widoczne osb przykręcone od czoła ma służyć za przedłużenie całości. Nie chciałem aby blat nie opierał się na niczym. To tylko 2 cm. Ludzie wystawiają nawet więcej. 5-8 cm na szynę do drzwi przesuwnych i wszystko stoi. Ja chciałem żeby było wszystko zrobione jak najbardziej stabilnie więc z pomysłu wiszących 2 centów zrezygnowałem Smile Poza tym takie płyty od czoła stanowią ograniczniki dla drzwi.
   

Całość stoi 3 cm od ściany - miejsce na kable, węże i co tylko dusza zapragnie. Szczeliny po między słupkami, a ścianą wypełniłem pianką niskoprężną.
   

Blat zamontowałem na klej. Akurat miałem ponad pół tuby Patexu. Fajnie wyrównał (mam nadzieję Wink ) nierówności których nie da się uniknąć nawet gdy się wszystko zrobi od szablonu itp rzeczy. Wszystkie szczeliny jakie znalazłem, a których nie powinno być tj. łączenia blatu, półek itp rzeczy powypełniałem klejem do luster - taki miałem w torbie z narzędziami. Praktycznie do tego typu zadań nadaje się każdy klej. Silikonu bym nie używał do łączeń blatu - pod wpływem ciężaru się poddaje za bardzo. Drugą płytę osb 18mm przykręciłem od spodu do pierwszej 4ma wkrętami żeby się nie ruszała.

       

Na koniec przymocowałem formatki płyty meblowej za pomocą kołków drewnianych i kątowników meblowych do całości. Najwięcej problemów sprawiły mi drzwi. Przy swoich proporcjach ciężko było je zamontować tak żeby spełniało to moje oczekiwania. Wpierw montowałem na kołki rozporowe zawiasy wewnętrzne. Niestety takie rozwiązanie było niestabilne. Koniec końcem zrobiłem tak jak wydawało mi się to zawsze za najrozsądniejsze. Przykręciłem płytę do słupów i do tego zawiasy - zewnętrzne. W ogóle temat zawiasów to ciekawa rzecz. Dzięki temu dowiedziałem się dlaczego po roku w kuchni wszystko jest nie tak Smile W skrócie tanie mięso...
   

No i widok na całość:
           
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
No, super szafka Smile A pomyślałeś o przepustach na węże, rurki i rurczyska z baniaka do półek? Wink

Tak czy owak - szacun za robotę Smile
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Elegancka robota, następna złota rączka. Podziwiam Smile
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Świetna robota. Jedna uwaga - oby tylko nie trafił Cię szlag z drzwiami, tak jak mnie... tanie mięso (tj. zawiasy i płyta wiórowa), i wkrótce zmieniam u siebie na przesuwane. Skrzydła takiej długości po prostu są za ciężkie (mogłem je zrobić z cieńszej płyty, ehh).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(19-02-2013, 17:10 PM)piotrK napisał(a): Świetna robota. Jedna uwaga - oby tylko nie trafił Cię szlag z drzwiami, tak jak mnie... tanie mięso (tj. zawiasy i płyta wiórowa), i wkrótce zmieniam u siebie na przesuwane. Skrzydła takiej długości po prostu są za ciężkie (mogłem je zrobić z cieńszej płyty, ehh).

Ja chciałem zrobić inaczej, ale mi się chochlik wdarł do głowy. Podłoga trochę ucieka i dolną listwą wyrównałem krzywiznę. Chciałem zrobić bez niej i dać na końcach drzwi.. kółka Smile
Nie od dziś wiadomo że prototyp ma wady Smile Komuś by się inaczej zrobiło... ale tak jest zawsze Smile
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
No i się nie dowiedziałem, co z przepustami :/ Chyba nie będziesz stawiał filtra ponad baniakiem? Wink
Czy może robisz hydroponikę ponad szkłem (gdzie półka zatem się pytam?) Wink
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Świetna robota Smile

Zawiasy "kuchenne" to faktycznie słaby punkt tak szerokich drzwi ale ja bym nie tragizował, ważne, żeby je dosyć często wyregulować, mają tendencję do obluzowywania się w różnych miejscach i jak się tego na bieżąco nie kontroluje to zazwyczaj wszystko się rozlatuje - ja u siebie w kuchni co jakiś czas przeprowadzam serwis okuć i jakoś to śmiga już kilka lat Big Grin

Ja widzę jeszcze jednego chochlika, cokolik nie jest oklejony okleiną.

(19-02-2013, 17:20 PM)soltarus napisał(a): Komuś by się inaczej zrobiło... ale tak jest zawsze Smile

Ciekawe, też tak mam Big GrinBig Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Bardzo fajna robota, duże skrzydła wyglądają bardzo efektownie co do płyty osb to mają one różną twardość ja swego czasu w podobnej komodzie użyłem tej najgęstszej (nie pamiętam symbolu) o grubości 32mm i drzwi nie opadły do dziś. Soltarus jakiej długości wkrętów użyłeś do zamontowania drzwi ?
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Martinezio: Docelowo za akwarium jest luka 3cm. Myślę że wąż 16/12 wlezie Smile Poza tym kubeł jak będzie to w 1 pierwszej komorze. Wyjmę półkę i gitara.

Filas: Mówisz o tym na dole pod drzwiami? Smile Na niego przyjdzie czas jeszcze. Nie mam w tej chwili okleiny i czasu by ją sobie dobrać.

Holson: Czerwone to 4,5x16mm, zielone w środku prowadnika 3,5x25mm, niebieskie 4x60/70mm.

Paru rzeczy nie napisałem (koszt) i moje odpowiedzi są na kolanie, ale kierownikowi budowy zęby idą i strasznie marudny jest Smile Potem napiszę więcej.


Załączone pliki Miniatury
   
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Nie podoba mi się ta nadbudowa nad akwarium. Ciężkie to takie jakieś...taki nawis, a nad wodą winno być lekko
I czy butlę CO2 (trzeba min 60cm) w dolnej szafce wstawisz_
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości