rufus:
Gupiki numer dwa - te z mieczem - kupiłem razem z samicami, potomstwo wygląda tak samo, wszystkie samce też mają miecz - czyli populacja dość ustabilizowana, jedyne co to zdarzają się dwa typy samców - jedne z dużymi mieczami, drugie z małymi, w ogóle znacznie mniejsze. Sam nie wiem jak pokierować dalej hodowlą - czy skupić się tylko na tych samcach z dużym mieczem, czy zachować tą wewnętrzną różnorodność? Zastanawiam się nad tym. Dodam, że te gupiki z mieczem mam na sprzedaż, moge się podzielić nadwyżkami hodowlanymi, jak ktoś zainteresowany to pisać na priv.
Gupiki numer jeden - red scarlet - kupiłem niestety w małej ilości, i tylko dwie samice, z których jedna zdechła. Rozpoczynanie hodowli z jedną samicą jest problematyczne, dlatego jednocześnie w osobnym akwarium rozpocząłem łączenie samców red scarlet ze zwykłymi samicami, uzyskane owoce tych zabiegów są obiecujące - otrzymuje potomstwo (samce) wyglądające jak red scarlet. Prace hodowlane trwają. Tych nie mam narazie na sprzedaż.
Gupiki numer trzy - czysty dziki gupik o pewnym pochodzeniu. Kupiłem większą ilość od gościa, który zakupił je z kolei na jednej z wystaw u znanego hodowcy. W tej chwili nie mam ich na sprzedaż.
Z innych żyworódek mam jeszcze:
- drobniczki (za jakiś miesiąc lub dwa będe miał grupe na sprzedaż)
- gambuzje - narazie mam małą ilość, starsznie agresywne!
Ogólnie interesują mnie dwa rodzaje gupików - czyste dzikie odmiany pochodzące z natury oraz gupiki rasowe (typu tych red scarlet). Najbardziej fascynujące są prace hodowlane - jak zna się pewne zasady to można uzyskiwać dokładnie zaplanowany efekt, w zasadzie niczego nie zostawiając przypadkowi
To fascynujące
p.s. rufus masz piękne te swoje tigery! Kupiłeś je już takie, czy sam nad nimi pracowałeś? Gdybym miał wolne akwaria to od razu bym je kupił
No i super szczep masz tych Endlerów swoich, tych opisywanych w pierwszym poście, rzadko kiedy trafiają się aż tak piękne. Ogólnie to spoko, że jest tu więcej gupiko-maniaków