05-09-2015, 16:22 PM
Noo właśnie dość dziwne bo nie bał się wcale, powoli zaczaiłem się na niego na ok 10m, nie wiem albo był jakiś chory albo zmęczony po prostu.
Aczkolwiek dziś już go nie ma także mam nadzieję, że chory nie był
Aczkolwiek dziś już go nie ma także mam nadzieję, że chory nie był