03-01-2013, 01:01 AM
Taka ilość pielęgnic to do 150x50. No ale od początku.
1. Wystrój.
Położyłeś kamienie na żwirze? Tak zrozumiałem; jak najszybciej pomyśl o zmianie. Kamienie, zwłaszcza układane w konstrukcje kładziemy na jakimś miękkim podkładzie układanym wpierw na gołym szkle. Pielęgnice kopią, i ta konstrukcja może CI się wkrótce zawalić, a tego byśmy nie chcieli.
Żwir. Wymienić choćby dla dobra kirysków (o nich później) na drobny piasek, oczywiście przepłukany. Część żwiru możesz zostawić, aby wygląd dna był urozmaicony.(np. piasek : żwir 2:1)
Rośliny. Po wymianie podłoża na piasek (granulacji 1-2mm) możesz dodać jakieś wytrzymalsze rośliny, ale lepiej będzie z nich zrezygnować na rzecz korzeni i gałęzi, którymi mógłbyś zabudować akwarium po samo lustro wody. Poprzeglądaj galerię akwariów, na pewno wpadniesz na jakiś pomysł.
Kamienie. Rzecz gustu... ale te mają za ostre krawędzie i ścigające się po dość małym akwarium pielęgnice mogą się o nie poranić. Lepsze będą otoczaki, albo w ogóle możesz z nich zrezygnować, jeżeli użyjesz różnych grubszych i cieńszych kawałków drewna.
2. Technika.
Grzałka za mocna, wystarczy 100W. Filtr, jest w porządku, napowietrzacz niepotrzebny.
3. Ryby. Akwarium ma, niestety, zupełnie "niepielęgnicowe" wymiary. W zasadzie, to nie umiem Ci doradzić, co zostawić, ale najlepiej byłoby pozostać przy parce akar, lub 4 akarach - wtedy uniknąłbyś nadmiaru młodych. Właśnie, przede wszystkim nie powinieneś się zanadto martwić, czy młode znikną - pielęgnice są płodne i zapewne wkrótce pojawią się nowe maluchy Twoich pięknych pulcherków Poza tym, odchowywanie dużej ilości młodych (a akary są płodne, o czym już pisałem, i co widać na zdjęciu) to nie jest dobry pomysł. Kilka sztuk z tarła tak, ale nie 100, czy 200 młodych, zwłaszcza, że podejrzewam, że nie masz osobnego akwarium.
Kirysków nie trzymamy w 2-4 sztukach jednego gatunku, a w porządnym stadzie. Poza tym obecne podłoże to morderstwo dla ich delikatnych wąsików. Wydaj je, bo jak akary urosną mogą zechcieć na nie zapolować.
Podsumowując temu akwarium potrzebna jest:
-zdecydowana redukcja obsady (jeden gatunek pielęgnic), plus ew. dodanie zbrojników
-zmiana wystroju: podłoża na drobniejsze, usunięcie niebezpiecznych kamieni, dodanie drewna, usunięcie roślin/ dodanie wytrzymalszych takich jak nurzaniec albo rogatek
-zmiana grzałki na mniej prądożerną, usunięcie zbędnego napowietrzacza, dolanie wody
P.S. Na przyszłość: swoje Zdjęcia dodajemy na forum jako załączniki
1. Wystrój.
Położyłeś kamienie na żwirze? Tak zrozumiałem; jak najszybciej pomyśl o zmianie. Kamienie, zwłaszcza układane w konstrukcje kładziemy na jakimś miękkim podkładzie układanym wpierw na gołym szkle. Pielęgnice kopią, i ta konstrukcja może CI się wkrótce zawalić, a tego byśmy nie chcieli.
Żwir. Wymienić choćby dla dobra kirysków (o nich później) na drobny piasek, oczywiście przepłukany. Część żwiru możesz zostawić, aby wygląd dna był urozmaicony.(np. piasek : żwir 2:1)
Rośliny. Po wymianie podłoża na piasek (granulacji 1-2mm) możesz dodać jakieś wytrzymalsze rośliny, ale lepiej będzie z nich zrezygnować na rzecz korzeni i gałęzi, którymi mógłbyś zabudować akwarium po samo lustro wody. Poprzeglądaj galerię akwariów, na pewno wpadniesz na jakiś pomysł.
Kamienie. Rzecz gustu... ale te mają za ostre krawędzie i ścigające się po dość małym akwarium pielęgnice mogą się o nie poranić. Lepsze będą otoczaki, albo w ogóle możesz z nich zrezygnować, jeżeli użyjesz różnych grubszych i cieńszych kawałków drewna.
2. Technika.
Grzałka za mocna, wystarczy 100W. Filtr, jest w porządku, napowietrzacz niepotrzebny.
3. Ryby. Akwarium ma, niestety, zupełnie "niepielęgnicowe" wymiary. W zasadzie, to nie umiem Ci doradzić, co zostawić, ale najlepiej byłoby pozostać przy parce akar, lub 4 akarach - wtedy uniknąłbyś nadmiaru młodych. Właśnie, przede wszystkim nie powinieneś się zanadto martwić, czy młode znikną - pielęgnice są płodne i zapewne wkrótce pojawią się nowe maluchy Twoich pięknych pulcherków Poza tym, odchowywanie dużej ilości młodych (a akary są płodne, o czym już pisałem, i co widać na zdjęciu) to nie jest dobry pomysł. Kilka sztuk z tarła tak, ale nie 100, czy 200 młodych, zwłaszcza, że podejrzewam, że nie masz osobnego akwarium.
Kirysków nie trzymamy w 2-4 sztukach jednego gatunku, a w porządnym stadzie. Poza tym obecne podłoże to morderstwo dla ich delikatnych wąsików. Wydaj je, bo jak akary urosną mogą zechcieć na nie zapolować.
Podsumowując temu akwarium potrzebna jest:
-zdecydowana redukcja obsady (jeden gatunek pielęgnic), plus ew. dodanie zbrojników
-zmiana wystroju: podłoża na drobniejsze, usunięcie niebezpiecznych kamieni, dodanie drewna, usunięcie roślin/ dodanie wytrzymalszych takich jak nurzaniec albo rogatek
-zmiana grzałki na mniej prądożerną, usunięcie zbędnego napowietrzacza, dolanie wody
P.S. Na przyszłość: swoje Zdjęcia dodajemy na forum jako załączniki
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.