05-01-2013, 13:51 PM
W takiej sytuacji już dawno cała populacja Parosphromenusów powinna była wyginąć ;p Sumatrzaki z tego co wyczytałem, to oportuniści, raczej nie wezmą się za coś, co nie jest oczywistym kąskiem. Z drugiej strony ludzie pisali o sumatrzakach godzinami prześladujących krewetki z jajami, oraz zapamiętującymi położenie ikry kirysków, żeby po wylęgnięciu zjeść młode. Także wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z rybą w tej materii inteligentną, która nie pozwoli sobie na coś tak niewygodnego. Podejrzewam, że taki spotkanie wyglądałoby na zasadzie: "do pyska.. tfu!! twarde.."
Pełną obsadę wypisałem na Parosphromenus Project, gdzie dr Finke przyczepił się wszystkiego w tym akwarium, tylko nie ślimaków ;] Nawet tego, że nie mierzę przewodności wody po RO i tego, że w takim akwarium nie dojrzę narybku żeby go dokarmiać. Z całym szacunkiem do niego, ale doktor ma trochę bzika ;p
Pełną obsadę wypisałem na Parosphromenus Project, gdzie dr Finke przyczepił się wszystkiego w tym akwarium, tylko nie ślimaków ;] Nawet tego, że nie mierzę przewodności wody po RO i tego, że w takim akwarium nie dojrzę narybku żeby go dokarmiać. Z całym szacunkiem do niego, ale doktor ma trochę bzika ;p