31-05-2016, 21:54 PM
To raczej nie to. Tak sądzę bo światło zmienia się jak fazy dnia od 0 do 100% w południe i potem się przyciemnia aż do nocy. Kolor też raczej nie ma znaczenia bo również się zmienia wielokrotnie w ciągu dnia. Czasem to sobie myślę, że mają za dobrze, siedzą cały dzień za korzonkiem nikt im spokoju nie zakluca a jak podają do stołu to zaczyna się impreza i potem znowu sjesta tylko dla mnie takie zachowanie robi sie coraz bardziej irytujące. Gdy były mlodsze pływały po calym akwarium niemal nieustannie, ciekaw jestem jak to będzie z waszymi.