Kurde... wiecie... Po moich doświadczeniach "Na Bagnach..." chyba darowałbym sobie armatę, odcedzanie, te wszystkie zabawy, zapychania, wymiany itp i po prostu przeznaczył na sporządzanie torfniaki jakieś niewielkie akwarium, pojemnik plastikowy, beczkę co tam kto ma, ile ma miejsca i ile wody potrzebuje i po prostu w takim zbiorniku moczył torf, a torfiankę pobierał od góry, wężykiem i już. Cały syf osiada sam na dole, grawitacja i wsio. Wymienia się tylko torf i pobiera wodę. Nie trzeba żadnej instalacji, włóknin, pończoch, martwienia się że coś się zapycha, wydajność spada, albo woda nie jest klarowna itd.
Aktualnie…
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole