07-11-2012, 23:42 PM
Znowu mam "zgłoszenie", niestety poprzednie nie są brane pod uwagę, może teraz.
"W ukryciu stały pielęgniczki Guianocara "
To są pielęgnice, ale trochę jest w tym prawdy, bo pewnie są jeszcze małe.
Rodzaj nazywa się Guianacara, proszę to poprawić. Jesli mamy kształtować i szerzyć wiedzę o pielęgnicach, czy w ogóle o rybach akwariowych, to trzymajmy się pewnych zasad.
Poza tym, wyglądają na skrajnie zestresowane, ledwo przypominją swój rodzaj, może jedynie z kształtu. I wcale się nie dziwię, w tak przygotowanym akwarium.
Nie chcę nikogo piętnować ale, albo pokazujemy zajebiste mchy, albo ryby w ich środowisku (choć trochę go przypominającym).
Tu połączenie jest fatalne. Przepraszam, ale kocham "gujanki" i zawsze stanę w ich obronie.
"W ukryciu stały pielęgniczki Guianocara "
To są pielęgnice, ale trochę jest w tym prawdy, bo pewnie są jeszcze małe.
Rodzaj nazywa się Guianacara, proszę to poprawić. Jesli mamy kształtować i szerzyć wiedzę o pielęgnicach, czy w ogóle o rybach akwariowych, to trzymajmy się pewnych zasad.
Poza tym, wyglądają na skrajnie zestresowane, ledwo przypominją swój rodzaj, może jedynie z kształtu. I wcale się nie dziwię, w tak przygotowanym akwarium.
Nie chcę nikogo piętnować ale, albo pokazujemy zajebiste mchy, albo ryby w ich środowisku (choć trochę go przypominającym).
Tu połączenie jest fatalne. Przepraszam, ale kocham "gujanki" i zawsze stanę w ich obronie.