04-11-2012, 23:40 PM
Ruki "obciążenie biologiczne" obecnych moich baniaków znasz - jest raczej niewielkie. W przeszłości było inaczej. Też mam traumatyczne wspomnienia jak Rufus, stąd trzymam się teraz własnych norm zarybienia.
rufus ma rację że wciągany przez filtracje syfek po jakimśtam czasie po prostu wyleci z drugiej strony do akwa, ale ile tego będzie (poza tym nie wszystko zostanie uwolnione naraz)
znalazłem te swoję 10 letnie gąbki (niepłukane - resztki roślin na) i jak na nie patrze to nie wiem czy będzie z nich gram popiołu. wiadomo sucha masa lżejsza ale kaloryczność chyba ta sama. jakbym wszystko to zebrał to co z tego za zabójczy roztwór powstanie w 100-200l wody - 0,000000000000001 nic ...
pozdrawiam
rufus ma rację że wciągany przez filtracje syfek po jakimśtam czasie po prostu wyleci z drugiej strony do akwa, ale ile tego będzie (poza tym nie wszystko zostanie uwolnione naraz)
znalazłem te swoję 10 letnie gąbki (niepłukane - resztki roślin na) i jak na nie patrze to nie wiem czy będzie z nich gram popiołu. wiadomo sucha masa lżejsza ale kaloryczność chyba ta sama. jakbym wszystko to zebrał to co z tego za zabójczy roztwór powstanie w 100-200l wody - 0,000000000000001 nic ...
pozdrawiam