03-11-2012, 13:07 PM
Mei - wymagasz niemożliwego. nie ma takich filtrów. Jeśli zaczniesz zwiększać przepływ to najpierw ruszą liście, potem drobinki podłoża, a na końcu - jak ryby będą już walczyć z prądem - balasek może też łaskawie się ruszy. Napisz jak poszło, ale moim zdanie nie da się tego zrobić.
Jak nie chce Ci się często czyscić gabek to polecam bez względu na to co napisali przedmówcy jak najdrobniejsze (te zwykłe szare) - napisz to wrzucę fotki. Mam je wszędzie w różnych rozmairach i kształtach, także jako prefitry kubełków ( hw zaczał kasłać dopiero po 3 m-c nie czyszczenia) i nigdy, nawet w mocno zarybionych zbiornikach do końca się nie zapychają.
Wracając do bobków. Cóż trzeba albo ręcznie, albo dosypać liści żeby nie było ich, aż tak widać.
pozdrawiam
Christo
Jak nie chce Ci się często czyscić gabek to polecam bez względu na to co napisali przedmówcy jak najdrobniejsze (te zwykłe szare) - napisz to wrzucę fotki. Mam je wszędzie w różnych rozmairach i kształtach, także jako prefitry kubełków ( hw zaczał kasłać dopiero po 3 m-c nie czyszczenia) i nigdy, nawet w mocno zarybionych zbiornikach do końca się nie zapychają.
Wracając do bobków. Cóż trzeba albo ręcznie, albo dosypać liści żeby nie było ich, aż tak widać.
pozdrawiam
Christo