28-08-2021, 21:20 PM
Orto dalej u mnie.... Nie udało się nam z Zośkiem spotkać, ale co się odwlecze to nie uciecze. Zaczęły względnie egzystować, ale o jakichkolwiek zachowaniach nie ma mowy, bo mają za ciasno.
Z WACu coś się nowego przywiezie, trochę piasku dosypię, przestawię korzeń i będzie git.
Do CA doszły miecze, mech się rozpuścił, za to ładnie porosły nurzańce. Sokoły co pewien czas mają tarła, ale chyba mieczyki są zbyt wymagającym towarzystwem dla nich i nie dają rady odchować. Z mieczyków na razie też nie ma pociechy, bo same baby.... :X Wszystko porosło grubymi krasnorostami.
Z najbliższych zmian to na pewno robią wylot czerwieniaki. Macioch mnie będzie chciał zaszlachtować za tą opinię, ale nie miałem nigdy nudniejszych ryb. NIGDY i NUDNIEJSZYCH. Zero jakichś zachowań, te ryby tylko pływają, jedzą, leją się i rozmnażają. :X
Z WACu coś się nowego przywiezie, trochę piasku dosypię, przestawię korzeń i będzie git.
Do CA doszły miecze, mech się rozpuścił, za to ładnie porosły nurzańce. Sokoły co pewien czas mają tarła, ale chyba mieczyki są zbyt wymagającym towarzystwem dla nich i nie dają rady odchować. Z mieczyków na razie też nie ma pociechy, bo same baby.... :X Wszystko porosło grubymi krasnorostami.
Z najbliższych zmian to na pewno robią wylot czerwieniaki. Macioch mnie będzie chciał zaszlachtować za tą opinię, ale nie miałem nigdy nudniejszych ryb. NIGDY i NUDNIEJSZYCH. Zero jakichś zachowań, te ryby tylko pływają, jedzą, leją się i rozmnażają. :X
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz