15-04-2015, 07:45 AM
Cdl.w marcu wyrażnie wydzieliła się para.Ryby przyjmowały charakterystyczne żółte ubarwienie części głowowej,szukały miejsca do złożenia ikry i stały się bardziej agresywne wobec pozostałych mieszkańców akwarium.Ostatecznie wybrały spory płaski kamień i zaczęły mocno pilnować terytorium.Po dobie czyszczenia kamienia ukazały się pokładełka co było zwiastunem zbliżającego się tarła.Samo tarło przebiegało dość spokojnie jednak zaznaczona była lekka agresja samca wobec partnerki.Ikra stosunkowo mała o jasno beżowym zabarwieniu ,podobnej wielkości jak u U.am.(zdecydowanie mniejsza niż np. u Hoplarchus psittacus).Ilość niezbyt imponująca ok.80-90 szt.(jednak ryby po poważnych przejściach).Po tarle troskliwa opieka,szczególnie ,że red Tapajos było mocno zainteresowane nie wspominając o kirysach.W 2 dobie widząc ,że rodzice mają duży problem z upilnowaniem tarliska przeniosłem ikre do 50 litrowego baseniku.Woda:400- 450 mS,temp.29-30C,pH 5,9-6,0 ,duża nadfiltracja,dużo drewna,szyszek olchy,liści.Akwarium 580 litrów.Ikra w wodzie z głównego basenu z małym obniżeniem do ok.300 mS. Wylęg mały pod względem rozmiaru.Po rozpoczęciu pływania ,najpierw wrotki,póżniej artemia i trochę spiruliny spożywczej (pył) którą młode były średnio zainteresowane.Obecnie artemia (wylęg) żywa i mrożona .W chwili obecnej staram się o sprowadzenie 2 samic i 1 samca (dzikie lub F 1) w celu wykonania outcrossu z moimi rybami.Mam nadzieje na następne tarło pary pod koniec kwietnia.Myślę ,że zatrzymam się chwilę dłużej przy tym gatunku.Jeżeli mają Państwo dodatkowe pytania ,proszę kierować je na pocztę.