02-01-2024, 19:26 PM
Ruki- nie wykonywałem badań ponieważ nie chciałem zabijać ryb. Wszystko to wyglądało na infekcję bakteryjną, która szybko ulegała powikłaniom z powodu innych organizmów obecnych w akwarium, nawet tych warunkowo patogennych. Choroba rozwijała się szybko co świadczy o słabej odporności , najprawdopodobniej obniżonej stresem transportowym i środowiskowym. Jeżeli ten system z różnych powodów zostaje upośledzony to leki również nie przynoszą oczekiwanego efektu. Jeżeli przez najbliższe trzy miesiące ryby będą wolne od problemów ze zdrowiem to jest szansa na ich długie utrzymanie.
Sloma - tak próbowałem również poprzednio wzbogacenia w garbniki i inne składniki w przypadku torfu. Niestety nie było poprawy a nawet lekkie pogorszenia. Tym razem w akwarium było trochę szyszek olchy i liści z magnolii i dębu. One bardzo chętnie jedzą liści i aktualnie co kilka dni muszą robiś uzupełnienie Ryby przylatują w wodzie o ok. 100 mS i pH w okolicy 6,0 . Kierując się tym przygotowywałem wodę o tych parametrach. Wydaje się jednak, że wiele innych elementów naszej wody nie bardzo im odpowiada . Nie wiem jakich ale taką postawiłem hipotezę. Dawno temu identyczne objawy pojawiały się u importów dyskowców mimo, że podstawowe parametry wody wydawały się zgodne z wodą z transportu . Podobnie jak pisałem wcześniej często ten problem jest obserwowany u P. altum w kilka dni po transporcie. Pewien mój kolega określił to zjawisko jako silną alergię na jakieś składniki europejskiej wody - sam nie wiem co do końca o tym myśleć. Inni zalecają przyjmowanie transportu na praktycznie czyste ro (10-20 mS), sanitarne akwarium bez jakichkolwiek elementów wystroju i starować na czystych filtrach. Patrząc w jakim stresie są ryby po transporcie nie sądzę aby czuły się w takich warunkach wyśmienicie ale takie sanitarne akwarium z pewnością zmniejsza ryzyko szybkich infekcji. Dziękuję za wsparcie i życzenia aby ryby żyły zdrowo i szczęśliwie. Będę informował o dalszych losach tej grupy.
Sloma - tak próbowałem również poprzednio wzbogacenia w garbniki i inne składniki w przypadku torfu. Niestety nie było poprawy a nawet lekkie pogorszenia. Tym razem w akwarium było trochę szyszek olchy i liści z magnolii i dębu. One bardzo chętnie jedzą liści i aktualnie co kilka dni muszą robiś uzupełnienie Ryby przylatują w wodzie o ok. 100 mS i pH w okolicy 6,0 . Kierując się tym przygotowywałem wodę o tych parametrach. Wydaje się jednak, że wiele innych elementów naszej wody nie bardzo im odpowiada . Nie wiem jakich ale taką postawiłem hipotezę. Dawno temu identyczne objawy pojawiały się u importów dyskowców mimo, że podstawowe parametry wody wydawały się zgodne z wodą z transportu . Podobnie jak pisałem wcześniej często ten problem jest obserwowany u P. altum w kilka dni po transporcie. Pewien mój kolega określił to zjawisko jako silną alergię na jakieś składniki europejskiej wody - sam nie wiem co do końca o tym myśleć. Inni zalecają przyjmowanie transportu na praktycznie czyste ro (10-20 mS), sanitarne akwarium bez jakichkolwiek elementów wystroju i starować na czystych filtrach. Patrząc w jakim stresie są ryby po transporcie nie sądzę aby czuły się w takich warunkach wyśmienicie ale takie sanitarne akwarium z pewnością zmniejsza ryzyko szybkich infekcji. Dziękuję za wsparcie i życzenia aby ryby żyły zdrowo i szczęśliwie. Będę informował o dalszych losach tej grupy.