• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Uaru fernandezyepezi

(28-09-2022, 11:48 AM)dzikakuna napisał(a):
(28-09-2022, 10:43 AM)wet-aqua napisał(a): W poprzednich filmach widać przepychanki dwóch formujacych się par. W tym przypadku obie samice były wcześniej gotowe do tarła a samce cechowała wysoka agresja mimo, że miały już żółte ubarwienie tarłowe. Jedna z samic bez udziału samca zaczęła składać ikrę bezpośrednio na piasek i ją zjadała ( pierwszy raz widziałem takie zachowanie) - niestety nie udało mi się tego nakręcić. Cóż do tych pielęgnic , podobnie jak do wielu innych potrzebna jest cierpliwość.

Przyczyn agresji może być kilka, są typowe i dotyczą wszystkich pielęgnic:
1. Akwarium jest za małe.
2. Akwarium jest zbyt "puste" słabsze ryby, samice nie mają się gdzie ukryć.
Wiadomo że tak dużym rybom trudno jest zapewnić odpowiednio duże kryjówki i nawet w bardzo duże akwarium wciąż będzie wydawać się za małe... Ale można to częściowo wyeliminować wprowadzając do wody więcej garbników które ograniczą widoczność. W tym przypadku woda musiała by mieć kolor niemal "gnojówki" żeby ryba mogła zniknąć z oczu napastnikowi odpływając 30cm. No i rany by się szybciej goiły i ryzyko zakażeń było by mniejsze.
3. Młode samce za zwyczaj są bardziej agresywne niż starsze osobniki. Może się też trafić taki osobnik który będzie bardziej zainteresowany terroryzowaniem współmieszkańców niż tarłem... Zawsze się taki trafia Wink

Trzymam kciuki.
Tak, akwarium jest zawsze za małe. To ma tylko 2 m długości. Z pewnością powyżej 3 m sprawa mogłaby wyglądać pozytywniej ale nie ma gwarancji ponieważ samiec w fazie silnego pobudzenia wyszukuje bez problemu "ukryte samice". Może nie widać tego na filmie ale w tym akwarium jest sporo miejsc które dają szanse ukrycia się nawet dużym rybom. Wg. mnie stado powinno być wieksze, około 10 osobników i taki miałem plan ale nie udało sie pozyskać więcej ryb. W dużych stadach agresja jednak podlega "rozproszeniu" ale oczywiście nie zawsze. Moje poglądy są względne spójne z akwarystami z Europy z którymi mam kontak i mieli uf. I ostatnia sprawa - garbniki - gdy jest ich dużo (ciemna woda) agresja moich uf zdecydowanie sie nasila ( stąd moja jasna woda ). Nie wiem ile bym musiał zaciemnić wodę aby ograniczyć widzenie - uf jest super wzrokowcem, sprawnie widzącym również po wyłaączeniu oświetleni. Dziękuję za wszystkie rady ponieważ są one bardzo cenne. Poprostu  mimo doświadczenia można nie widzieć przyczyn pewnych zjawisk.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Myślę że w przypadku tego gatunku wprowadzenie większej ilości garbników i w efekcie większa agresja to może być normalna sprawa. Raz, Uaru pomimo swojego patelniowego rozmiaru często są dosyć płochliwe- w przypadku gdy samiec czuje się bezpieczniej w ciemnej wodzie może skupić się na agresji zamiast uważania czy jakiś drapieżnik go nie wypatrzy. Dwa, samiec może być gotowy do rozrodu i pojawienie się garbników może go stymulować do odbycia tarła, a samice dla których to znacznie większy koszt energetyczny mogą nie być jeszcze gotowe w danym momencie. W końcu samiec gdy jego zaloty nie przynoszą skutków robi się w pewnym momencie agresywny- ten schemat się powtarza bardzo często u wielu pielęgnic. 

Tak duże i delikatne pielęgnice, jeżeli chcemy utrzymać gatunek długo i bezpiecznie, najlepiej trzymać w kontrolowanym przerybieniu- tak jak wiele internetowych szpeców uzna, że źle to wygląda i to męczenie ryb, tak doświadczenia ludzi którzy mieli takie ryby i zjedli na nich zęby dają jednoznaczne wnioski co do plusów takiego chowu.

Trzymam kciuki za udane tarło i w rezultacie możliwość złożenia sobie porządnej grupy hodowlanej  Angel
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
[-] Post Papja otrzymał 1 polubień od:
  • wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(28-09-2022, 18:03 PM)Papja napisał(a): Myślę że w przypadku tego gatunku wprowadzenie większej ilości garbników i w efekcie większa agresja to może być normalna sprawa. Raz, Uaru pomimo swojego patelniowego rozmiaru często są dosyć płochliwe- w przypadku gdy samiec czuje się bezpieczniej w ciemnej wodzie może skupić się na agresji zamiast uważania czy jakiś drapieżnik go nie wypatrzy. Dwa, samiec może być gotowy do rozrodu i pojawienie się garbników może go stymulować do odbycia tarła, a samice dla których to znacznie większy koszt energetyczny mogą nie być jeszcze gotowe w danym momencie. W końcu samiec gdy jego zaloty nie przynoszą skutków robi się w pewnym momencie agresywny- ten schemat się powtarza bardzo często u wielu pielęgnic. 

Tak duże i delikatne pielęgnice, jeżeli chcemy utrzymać gatunek długo i bezpiecznie, najlepiej trzymać w kontrolowanym przerybieniu- tak jak wiele internetowych szpeców uzna, że źle to wygląda i to męczenie ryb, tak doświadczenia ludzi którzy mieli takie ryby i zjedli na nich zęby dają jednoznaczne wnioski co do plusów takiego chowu.

Trzymam kciuki za udane tarło i w rezultacie możliwość złożenia sobie porządnej grupy hodowlanej  Angel
Prawda, potwierdzona doświadczeniami wielu specjalistów od pielęgnic również Twoją opinią a ona się dla mnie liczy ( oczywiście również jak opinie innych doświadczonych Kolegów [Obrazek: oklasky.gif] [Obrazek: oklasky.gif] )
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez: Papja
Wziąwszy pod uwagę że jeśli dobrze kojarzę @TomaszBlackWater pisał tu na forum lub w prywatnej wiadomości do mnie, że w jego 3m akwarium samiec S. daemon potrafił terroryzować resztę ryb, to dla Uaru fernandezyepezi taki zbiornik też mógłby nie być żadnym rozwiązaniem. Po prostu jak się trafi pielęgnica-menda to nie ma mądrych. Również trzymam kciuki za udane rozmnożenie tych pięknych ryb.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
[-] Post piotrK otrzymał 1 polubień od:
  • wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(28-09-2022, 18:29 PM)wet-aqua napisał(a):
(28-09-2022, 18:03 PM)Papja napisał(a): Myślę że w przypadku tego gatunku wprowadzenie większej ilości garbników i w efekcie większa agresja to może być normalna sprawa. Raz, Uaru pomimo swojego patelniowego rozmiaru często są dosyć płochliwe- w przypadku gdy samiec czuje się bezpieczniej w ciemnej wodzie może skupić się na agresji zamiast uważania czy jakiś drapieżnik go nie wypatrzy. Dwa, samiec może być gotowy do rozrodu i pojawienie się garbników może go stymulować do odbycia tarła, a samice dla których to znacznie większy koszt energetyczny mogą nie być jeszcze gotowe w danym momencie. W końcu samiec gdy jego zaloty nie przynoszą skutków robi się w pewnym momencie agresywny- ten schemat się powtarza bardzo często u wielu pielęgnic. 

Tak duże i delikatne pielęgnice, jeżeli chcemy utrzymać gatunek długo i bezpiecznie, najlepiej trzymać w kontrolowanym przerybieniu- tak jak wiele internetowych szpeców uzna, że źle to wygląda i to męczenie ryb, tak doświadczenia ludzi którzy mieli takie ryby i zjedli na nich zęby dają jednoznaczne wnioski co do plusów takiego chowu.

Trzymam kciuki za udane tarło i w rezultacie możliwość złożenia sobie porządnej grupy hodowlanej  Angel
Prawda, potwierdzona doświadczeniami wielu specjalistów od pielęgnic również Twoją opinią a ona się dla mnie liczy ( oczywiście również jak opinie innych doświadczonych Kolegów [Obrazek: oklasky.gif] [Obrazek: oklasky.gif] )

Jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa, zwłaszcza z ust osoby która dołożyła tak wielką cegiełkę do rozwoju polskiej akwarystyki! Dziękuję  Blush
 
(28-09-2022, 18:42 PM)piotrK napisał(a): Wziąwszy pod uwagę że jeśli dobrze kojarzę @TomaszBlackWater pisał tu na forum lub w prywatnej wiadomości do mnie, że w jego 3m akwarium samiec S. daemon potrafił terroryzować resztę ryb, to dla Uaru fernandezyepezi taki zbiornik też mógłby nie być żadnym rozwiązaniem. Po prostu jak się trafi pielęgnica-menda to nie ma mądrych. Również trzymam kciuki za udane rozmnożenie tych pięknych ryb.

A demony to wcale nie są aż takie killery! Każdy kto miał możliwość zaobserwować jak zachowują się różne osobniki jednego gatunku, może potwierdzić, że mówiąc o tym samym gatunku jedna para ze spokojem poradzi sobie w akwarium 60cm długim, a dla drugiej nawet metr to może być mało. Takie skalowanie akwarium w górę w pewnym momencie jest już niemożliwe, bo ograniczają nas dostępne tafle szkła, a i tak nie zawsze pomoże- ktoś na forum pamiętam, że miał problem z tym że samiec bodajże A. sp. "Abacaxis" mu porozstawiał po kątach wszystkie ryby w akwarium 150cm. Naprawdę duży samiec Abacaxis będzie miał z 9cm, łatwo można przeliczyć skalę wielkości ryby do akwarium, a i tak duży zbiornik nie pomógł Tongue. W takim wypadku bez dodania większej ilości ryb w celu rozłożenia agresji skończymy prędzej czy później z chorującymi rybami- bo Apistogramma w ciągłym stresie ostatecznie zapadną na jakieś choroby bakteryjne lub grzybicze. Ja wizualnie wolę akwaria bez przepychu z obsadą, ale umiem zapewnić odpowiednią wodę nawet w przypadku takiego przerybienia i wolę mieć tłok, niż stracić cenne ryby, gdzie często mam je jako jedyny albo jedna z paru osób w kraju i skończyłoby się to pewnie utratą gatunku.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Jakby tu była mowa o apisto w takim zbiorniku to zupełnie inna sytuacja niż przy dużych Uaru. Nawet zbiornik 3 metrowy nie zrobi równicy. Mam teraz w akwarium o dnie 3,2 x 1 m parę Uaru amphiacathoides oraz jedną wolną samicę i dla tego samca przepłynięcie 3 metrów aby odgonić wolną samice to jest 2 sekundy. Chyba zostaje tylko kontrolowane przerybienie lub jakiś mega wielki zbiornik.
Uaru amphiacanthoides, Satanoperca: leucosticta mapiritensis daemon, Biotodoma Cupido, Pterophyllum scalare, Andinoacara rivulatus, Dicrossus filamentosus, Trichopodus: trichopterus/leerii, Trichopsis vitatta, Sphaerichthys osphromenoides, Parosphromenus linkei, Ctenopoma acutirostre,
[-] Post Sloma otrzymał 2 Lubię to od:
  • Papja, wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Co do agresji i wielkich zbiorników. To też tak nie działa...

Pamiętam jak pracowałem w Afrykarium- zbiorniki gigantyczne, a i tak jak oprawca się uwziął to ofiara potrafiła być goniona kilka metrów. I często skutek był taki sam jak w małym akwarium.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
[-] Post Ruki otrzymał 3 Lubię to od:
  • Papja, piotrK, wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Trochę aktualności. Dorosła grupa się nieco uspokoiła , mimo nadal silnej dominacji wiodącego samca. Niestety jednej z samic nie udało sie uratować. To duża strata ale trzeba to niestety wliczać przy łączeniu ryb z różnych miejsc i  nie tylko. Ryby się uspokoiły i nie wykazują zachowań tarłowych jakie mogłem obserwować na początku. Mają teraz więcej przestrzeni ponieważ grupa ośmiu Satanoperca daemon została przeniesiona do swojego docelowego akwarium. Dzisiaj chcę pokazać młode, dzikie ryby z Wenezueli , przebywające w innym akwarium. Niestety udało się z tego importu uratować tylko  trzy osobniki. Najgorsze mają już za soba, cechuje je dobry apetyt i są zdrowe. Niestety po wszystkich przejściach rosną zdecydowanie wolniej niż można by oczekiwać.
[-] Post wet-aqua otrzymał 7 Lubię to od:
  • -KUBA-, fivb77, michal_kov, Papja, piotrK, Zimna Zośka, Łuka$z
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Te białe wargi, szczególnie u jednego osobnika, to efekt walk czy jakiegoś choróbska?

Jak zwykle 3mam kciuki i czekam na kolejne aktualizacje.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(11-12-2022, 19:30 PM)piotrK napisał(a): Te białe wargi, szczególnie u jednego osobnika, to efekt walk czy jakiegoś choróbska?

Jak zwykle 3mam kciuki i czekam na kolejne aktualizacje.

Ani walki , jak również nie choroba. Okresowo pojawia się takie ubarwienie ale tylko u młodych osobników ( na kilka do kilkunastu  minut) a później kolory wracają do normy . Trudno mi dzisiaj powiedzieć jaki to mechanizm i czemu ma to służyć. U dorosłych ryb to zjawisko nie jest obserwowane. Obserwowałem to również u F1 w moich akwariach do rozmiaru 10-12 cm długości.
[-] Post wet-aqua otrzymał 4 Lubię to od:
  • arsik, Papja, piotrK, Ruki
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości