• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Nanochromis parilus

#1
Na razie samotny samczyk, ale za pewien czas ma dostać towarzyszkę. Smile Jeszcze nie pokazuje pełnych barw, ale już pokazuje swój potencjał. Smile Błyszczy się jak neonówka, no i ten niesamowity deseń na płetwie ogonowej.
Do tego ma bardzo ciekawy kształt ciała, bliżej mu chyba do Lamprologusów niż pozostałych Nanochromisów. I jest to kawał rybska, ma z 8 cm długości. Smile
Fotka podglądowa, lepszą pewnie w docelowym akwarium mu zrobię, czyli z początkiem listopada. Smile

A ostatni nowy gatunek to na razie niespodzianka, niech podrosną. Smile


Załączone pliki Miniatury
   
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Moje wymarzone !

Piękny samczyk. Szkoda, ze samiczka padła, ale mam nadzieje, że już niedługo będziesz się chwalić narybkiem Smile
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Ruki i jak tam moje ulubieńce?
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(25-12-2012, 02:53 AM)Pley napisał(a): Ruki i jak tam moje ulubieńce?
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=3...5#pid32345
Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Nowy filmik na moim kanale, wrzucam tu bo dotyczy głównie parilusów
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Końcem lipca doczekaliśmy się pierwszego tarła N. parilus. Młodych było myślę że ok 100. Udało się wężykiem odessać niemal wszystko (ok. 90sztuk) i przełożyć wraz z rodzicami do osobnego zbiornika. Po niedługim czasie od przełożenia samiec zaginął (nie widziałem trupa ani suszki, jak do tego doszło niewiem) i do dziś młode pozostają z samica. Po ponad 3 miesiącach osiągnęły zawrotne rozmiary 2-2,5 TL. Nie wiem czy źle ten gatunek tak wolno rośnie czy ja je tak źle karmie.Nigdy nie byłem zwolennikiem tuczenia narybku jak brojlerów ale też przecież ich nie głodze... Po pewnym czasie od przełożenia tamtej pary z młodymi w ogólniaku dobrały się 2 pary. Obie pary wykopały sobie jamy pod korzeniami ( co ciekawe do każdej są chyba 2 małe wejścia.) Samice pare razy grubły i chudły, ale nic z tego nie wynikało. Ostatnio zauważyłem że para zajmująca prawy bok zbiornika uaktywniła się bardziej i zaczęła przeganiać ryby z ich terytorium. Wyraźnie zaikrzona niedawno samica nagle schudła ale zrażony niepowodzeniami nic sobie z tego nie robiłem. Jednak przedwczoraj tj. 05.11 wracając wieczorem z pracy zastałem na prawym boku zbiornika parę prowadzącą młode. Nie wiem jak wielkie są parilusy zaraz po zresorbowaniu woreczka żółtkowego ale jak widać na załączonym filmiku z tego dnia młode były już całkiem nie małe, ale chyba pierwszy raz opuściły swoją norę. Jako że to młode po najładniejszym samcu Kasia chciała je odławiać na osobny baniak. Mnie też mocno kusiło. Ale jednak zrezygnowaliśmy i postanowiliśmy zostawić ryby w ogólnym jako że dużo z tym zachodu i co ważniejsze jesteśmy ciekawi jak w tych ekstremalnie trudnych warunkach rodzice poradzą sobie z ochroną narybku. Parilusy to nieprawdopodobnie fascynujące barwniaki wypadało by o nich napisać jakiś artykuł do e-zinu. A bez tych obserwacji nie zdobędę odpowiedniej wiedzy. W zbiorniku pozostają odchowane 3-4 cm lifalli. Jest ich bodajże 10, co chwila któryś wpływał (czasami po kilku) na teren parilusów i próbował zbliżyć się do młodych. Czasem czaili się i podpływali powoli by zostać przegonieni gdy podpłyną za blisko. Czasem wielokrotnie mniejsze czerwieniaki nie chciały odpuszczać i stroszyły się, i napinały do parilusów. Raz widziałem nawet jak mały lifalili szybko zaatakował 4 krotnie wiekszego samca parilusa po czym zaraz wycofał się na bezpieczną odległość by dalej sie stroszyć i próbować znaleźć okazję do zaatakowania narybku. P. bufei z kolei były w miare tolerowane na terenie na którym wyprowadzane są młode. Jako że zbiornik jest wysoki (50cm) a młode wyprowadzane są przy dnie, rodzice pozwalali sumikom pływać ponad nimi przeganiając jedynie te który podpłyną zbyt blisko w dolnej części akwarium. Kolejnego dnia tj 06.11. wróciłem z pracy i zaraz podszedłem do baniaka zerknąć co u parilusów. Młodych nie było. Rodzice pływali po swoim kawałku akwa. Przeganiając nieco ryby, ale nie jakoś bardzo. Jeszcze jakiś czas obserwowałem i patrzyłem czy jednak gdzieś nie ma młodych. Postanowiłem pogadać o tym z Kasią:
M: Widziałaś, c..j strzelił małe parilusy.
K: Są schowane
M: gdzie?
K: W swojej jamie
M: I żadnego z rodziców nie ma przy nich?
K: nie
M: I one tak zostają schowane w środku dnia i nie wypływają choć nikt ich nie pilnuje?
K: Nie
M: Skad wiesz?
K: Bo widziałam jak je tam zanosili. Szybko i sprawnie, pływali wahadłowo tak że młode były bez opieki tylko przez pare sekund.

Później z 2 godziny chyba jeszcze nie widziałem młodych cały czas pozostawały same bez rodziców w ukryciu. Kasia zaobserwowała też że podczas przenosin czasem jeśli przed którąś rundą jakiś czerwieniak był zbyt blisko najpierw go odganiały dopiero potem brały młode do pyska i przenosiły do jamy.
Dziś 07.11. młodych jest wyraźnie mniej. Ale i tak uważam że ta para to świetni rodzice. Myśle że ważne może być chowanie ryb na noc dlatego od dziś nie będe im gasił światła od razu tylko ściemniał stopniowo.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Coś pięknego, uwielbiam Nanochromis, parilusów nie miałem. Świetny opis, ale do takich raczej przywykłem jeśli chodzi o Ciebie. Paweł podaj proszę jakie macie parametry wody w tym baniaku.
Guianacara sp. Jatapu, Aequidens metae, Apistogramma borellii, Stomatepia pindu, Limbochromis robertsi, Enigmatochromis lucanusi, Pelvicachromis sacrimontis, Lamprologus multifasciatus, Paretroplus kieneri, Amatitlania altoflava, Trichogaster trichopterus wf, Betta sp. Montoi, Erpetoichthys calabaricus, Dormitator lebretonis

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Dziś robione testy (zoolek) zaraz przed podmianka:
GH 7
KH 2,5
pH 7,1
temp 25

Dobrze że zapytałeś o te parametry no przy okazji sprawdziłem No3 wiedziałem że będzie dużo ale 40!!!! się nie spodziewałem. Tak się zdziwiłem że nawet NO2 sprawdziłem czego normalnie nie robię ale wyszło na poziomie niemierzalnym dla testu.
Nie wiem jak dokładnie koreluje pH do układu płci. U tamtych jeszcze nie widać, ale jeśli się nie mylę to w momencie jak tamte się tarły było w baniaku 7,3.
Jeśli się nie mylę na cichlid roomie jest podane pH ok 7. Warto pamiętać że jest to ryba występująca w odcinkach z wartszym nurtem (choć jak czytamy na c.com nigdy nie w bystrzach). Wiemy że występuje też w Malebo Pool pytanie na ile tylko w szybciej płynących odcinkach okalających rozlewisko a na ile w partiach wolno płynących lub stojacych (może tylko incydentalnie). Muszę dokładnie sprawdzić jaki tam jest odczyn w tych wartszych odcinkach np przy ujsciu Nsele do Malebo Pool gdzie parilus wystepujeale tak czy srak życzyłbym sobie aby to pH było niższe. Biorąc pod uwagę że od ponad pół roku woda wymieniana jest tylko na czyste RO to winny jest Chyba piasek.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Kurde blaszka, opis + filmik sprawił, że mega żałuję że wydałem wszystkie młode moich niegdysiejszych N. consortus na spotkaniu WAC. Jak wszystkie Nanochromis to piękne ryby, ciekawie byłoby je teraz pooglądać w większym zbiorniku takim jak Twój.

U mnie młode N. consortus też wolno rosły, a ponieważ u nich brzuchy samiczek nie są tak wyraźne jak u Pelvicachromis, myślałem przez długi czas, że miałem same samce. Okazało się jednak że było niemal 50:50. Po wylęgu miałem w akwarium pH 5,8, temp. 25 stopni.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Consortusów Ci nie zwrócę ale parilusow Ci u mnie dostatek. Tobie Zośku też polecam Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości