09-10-2021, 19:22 PM
Dawno nic nie pisałem a pozmieniało się bardzo wiele. Ostatniego posta o moich roloffi napisałem w marcu. Wtedy z 11-stki maluchów którą kupiłem od Sneipasa wiosną 2020 wydane były 3 pary, a mi w zbiorniku 80x30x40 w którym maluchy się wychowały pozostawały 2 pary i wolny samiec.
W drugiej połowie marca wydałem parę i jednego wolnego samca Zośkowi. Później (do baniaka trafiły tymczasowo hodowlane barwniak i malutka samiczka lifalili. Po różnych przebojach po niedługim czasie w zbiorniku pozostała jedna para roloffi ich młode wylęgłe prawdopodobnie w pierwszych dniach stycznia oraz samotny samiec A. thomasi i samiczka lifalili.
W ostatnich dniach lipca ryby zostały przełożone do nowego zbiornika-120x50x50. Dołączyło wtedy do nich również 6 P. buffei które wcześniej były w zbiorniku z parilusami. 20 września samotny samiec thomasi został przełożony do drugiego akwa a do zbiornika z roloffi trafiły przywiezione przez Zośka z WAC barwniak z Soukou F1. 24 września do zbiornika dołączyło 7 P. buffei. Ale wrócmy do roloffi.
Młodziki mają ponad 9 miesięcy i pierwsza samica chyba właśnie się wytarła (i to ze swoim starym ale to osobna historia którą opiszę na dniach). W bardzo niedalekiej przyszłości spodziewam się kolejnych par i kolejnych tareł. Jak ryby wyglądają widać na załączonym poniżej materiale filmowym. Nigdy nie karmie jakoś dużo młodych ryb. Nie zależy mi na 5 krotnie szybszym wzroście niż w naturze także roloffi też wygłodzone nigdy nie były ale dużo karmione też nie. Co ciekawe bardzo duży skok wzrostu nastąpił po przeniesieniu do nowego zbiornika. Jest to spowodowane raczej częstszym karmieniem obecnie choć może też wielkościa zbiornika. Na pewno nie chodzi o związki azotowe bo młode wychowywały się w naszej magicznej 80-tce gdzie NO3 chyba nigdy nie dobiło do 20 a i do 15 rzadko. Myśle że w porównaniu z innymi odchowywanymi przeze mnie pielęgnicami roloffi i tak karmione były wyraźnie lepiej mimo to tempo ich wzrostu jest imponujące. Polecam odchowywanie roloffi każdemu kto lubi mocne wrażenia; kiedy pulchery czy subki przystępują do pierwszego tarła ich równieśnicy roloffi kończą zużywać woreczek żółtkowy
Przepraszam że seplenie na filmie nie mam czucia w połowie języka
W drugiej połowie marca wydałem parę i jednego wolnego samca Zośkowi. Później (do baniaka trafiły tymczasowo hodowlane barwniak i malutka samiczka lifalili. Po różnych przebojach po niedługim czasie w zbiorniku pozostała jedna para roloffi ich młode wylęgłe prawdopodobnie w pierwszych dniach stycznia oraz samotny samiec A. thomasi i samiczka lifalili.
W ostatnich dniach lipca ryby zostały przełożone do nowego zbiornika-120x50x50. Dołączyło wtedy do nich również 6 P. buffei które wcześniej były w zbiorniku z parilusami. 20 września samotny samiec thomasi został przełożony do drugiego akwa a do zbiornika z roloffi trafiły przywiezione przez Zośka z WAC barwniak z Soukou F1. 24 września do zbiornika dołączyło 7 P. buffei. Ale wrócmy do roloffi.
Młodziki mają ponad 9 miesięcy i pierwsza samica chyba właśnie się wytarła (i to ze swoim starym ale to osobna historia którą opiszę na dniach). W bardzo niedalekiej przyszłości spodziewam się kolejnych par i kolejnych tareł. Jak ryby wyglądają widać na załączonym poniżej materiale filmowym. Nigdy nie karmie jakoś dużo młodych ryb. Nie zależy mi na 5 krotnie szybszym wzroście niż w naturze także roloffi też wygłodzone nigdy nie były ale dużo karmione też nie. Co ciekawe bardzo duży skok wzrostu nastąpił po przeniesieniu do nowego zbiornika. Jest to spowodowane raczej częstszym karmieniem obecnie choć może też wielkościa zbiornika. Na pewno nie chodzi o związki azotowe bo młode wychowywały się w naszej magicznej 80-tce gdzie NO3 chyba nigdy nie dobiło do 20 a i do 15 rzadko. Myśle że w porównaniu z innymi odchowywanymi przeze mnie pielęgnicami roloffi i tak karmione były wyraźnie lepiej mimo to tempo ich wzrostu jest imponujące. Polecam odchowywanie roloffi każdemu kto lubi mocne wrażenia; kiedy pulchery czy subki przystępują do pierwszego tarła ich równieśnicy roloffi kończą zużywać woreczek żółtkowy
Przepraszam że seplenie na filmie nie mam czucia w połowie języka