10-01-2021, 19:12 PM
Też jestem pod wrażeniem urody tych ryb i w ostatnim czasie diametralnie zmieniłem zdanie o nich. Mam je od 2 - 3 centymetrowych maluchów i długi czas uważałem je za "ubogich krewnych" innych Pelvicachromis. Teraz uważam że to naprawdę piękne pielęgnice. Szczególnie podoba mi się niepowtarzalność ich ubarwienia. Najbardziej samic które mogą mieć różną ilość różnie rozmieszczonych okrągłych czarnych plamek na płetwach grzbietowej i ogonowej. U samic niesamowity jest też jasno niebieski połysk na bokach ciała. Bardzo cieszy mnie ogromne zainteresowanie tym gatunkiem. Kupując 11 młodych liczyłem na pozostawienie sobie pary lub dwóch i wydaniu reszty innym akwarystom. Jako że Kasi bardzo zależy na odchowaniu narybku i pozostawieniu zkolejnego pokolenia jednej pary z naszej hodowli postanowiliśmy docelowo mieć 2 pary roloffi. Jedną z tej grupy 11 ryb jaka kupiłem wiosna zeszłego roku(są to f1 po sneipasowych WF) i druga dobrana z młodych z naszej hodowli. Tak więc jest na wydaniu jedna para ale będzie też druga ponieważ liczenie do 11 mnie przerosło i mam jednak na ten moment układ 4+3 (czyli na początku miałem 6+5) Do kogo te dwie pary mają trafić to już proszę dogadajcie się między sobą