• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Guianacara geayi

#1
Długo musiałem czekać, aby zacząć ten wątek, głównie z powodu niedostępności tych ryb. W Internecie można czasem znaleźć ogłoszenia o sprzedaży, ale te z którymi ja się spotkałem, okazywał się innym gatunkiem. Długo ich szukałem, a raczej szukałem sposobu na ich sprowadzenie, ale w końcu się udało i jestem prawdziwie szczęśliwym ich posiadaczem Angel.
W poniedziałek nad ranem wróciłem z rybkami, które odbyły dość długą wycieczkę ze Szwecji, a które ja , co ciekawe, odbierałem pod niemiecką granicą Smile Wszystko dzięki mojemu dobremu znajomemu Piotrowi (choć póki co, znamy się tylko internetowo)który mieszka w Szwecji i miał możliwość kupna ryb, i zrobił to dla mnie, zakładając specjalnie dla nich zbiorniczek, który był „przechowalnią”, do momentu gdy wymyślimy jakiś sensowny transport do Polski. Z tego miejsca chce jeszcze raz za wszystko podziękować Piotrowi, bo spotkać w dzisiejszych czasach, tak uczynnych ludzi jest naprawdę ciężko, dzięki Piotr Smile Może w końcu się u nas ujawnisz Wink
Ryby zostały zakupione w lipcu tego roku, są po dzikich rodzicach, odłowionych z rzeki Oyapock płynącej wzdłuż granicy między Gujaną Francuską i Brazylią, a dokładnie są to dzieci ryb Davida (DaRe) z ciklid.org ( które sprzedał do sklepu w Sztokholmie, a które Piotr mi zakupił)Ryby (rodzice moich) można zobaczyć tu: http://www.ciklid.org/forum/album.php?albumid=52.
Cała operacja była dość skomplikowana i kosztowna, ale dzięki uporowi i akwarystycznej cierpliwości, udało się i w końcu grupka 9szt. pływa w moim zbiorniku Smile. Muszę przyznać, że przyjechały w naprawdę dobrej kondycji, prócz lekko postrzępionych płetw wszystko OK, bardzo ładnie się zaaklimatyzowały, jedzą wszystko co im zaserwuję.
Rybki z racji tego, że przez ostatnie miesiące głównie były w małych akwariach, nie są zbyt wyrośnięte mają średnio ok 4-5cm, ale po ustaleniach z Davidem, wychodzi na to, że mają ok. roku życia za sobą. Mam nadzieję, że w moim akwarium „rozwiną skrzydła” Wink Poniżej kilka fotek.

   

   

   

Tu już jakby jakieś zaloty Smile
   

   

   

   

   
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Kubo, cieszę się, że wreszcie się udało i pływają u Ciebie.
Faktycznie było warto. Piękne ryby Smile
Zatem czekamy na tarła udane po okresie aklimatyzacji Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Fajowe ;-) Ja czekam na swoje Guianki ;-) Miałeś już je okazję Kuba widzieć na foto ;-)
Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
No i udało się. Gratulacje. Lubię ten dreszczyk emocji, kiedy trzeba daleko jechać po wymarzone ryby Wink
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Pięknie Kuba, cieszę się, że Ci się udało, cieszę się, że w końcu są w polsce.
Mam nadzieje, że wszyskie ładnie podrosną i zaprezentujesz ich piękne ubarwienie Wink
A w przyszłości Ty już wiesz co Tongue
Jumpeveryone
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Gratuluję uporu, wynagrodzonego widokiem tych pięknych czarnych oczu Big Grin

Ryby są bardzo ładne, a wiedząc co z nich wyrośnie można spodziewać się wspaniałego widoku!
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Rybki wspaniałe Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Napisał pan że :
W Internecie można czasem znaleźć ogłoszenia o sprzedaży, ale te z którymi ja się spotkałem, okazywał się innym gatunkiem.
To czym one się różnią od tych "prawdziwych" Guianacara geayi.Co do rybek to są cud miód :>)
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Nie będę się powtarzał jak poprzednicy więc napiszę jedynie, że cieszę się, że ryby trafiły w Twoje ręce i wiem na pewno co z tego będzie Smile
Odkąd zobaczyłem poprzednie Gujanki u Ciebie to zakochałem się w tych rybach momentalnie, teraz cieszę się, że nie będę musiał jechać aż do Szwecji Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(02-10-2012, 20:47 PM)PoCzĄtKuJąCy napisał(a): Napisał pan że :
W Internecie można czasem znaleźć ogłoszenia o sprzedaży, ale te z którymi ja się spotkałem, okazywał się innym gatunkiem.
To czym one się różnią od tych "prawdziwych" Guianacara geayi.Co do rybek to są cud miód :>)

Nie pan, starzej się czuje Smile
Gatunek, o którym pisalem to zawsze okazywały się G. stergiosi. Jak są młode to bardzo ciężko jest je zidentyfikować. A dorosłe (lub trochę starsze), po krótce, różnią się kształtem, kolorem, umiejscowieniem plamy bocznej, kolorem płetw. Dowiesz się więcej jak wyjdzie nasz e-magazyn Wink
O zachowaniach (ich różnicach) będę mógł powiedzieć coś więcej za jakiś czas.

Panowie, ja też bardzo się Cieszę tym faktem, bo już po nocach mi się śniły Smile
Teraz tylko karmić i czakać Smile
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości