[velurian]

To teraz ja się pochwalę-idziemy na tarło chyba:                            

[sensej]

chłopaki! mylicie się  są to łagodne pielegnicowate
słynny hodowca ze Zgierza to potwierdza xD 
http://olx.pl/oferta/pielegnica-pielegni...21dcc3874d

[velurian]

Melduję posłusznie że moje siedzą na ikrze aż miło ale są bardzo płochliwe i ciągle przenoszą jaja.

[velurian]

Melduję posłusznie że moje siedzą na ikrze aż miło ale są bardzo płochliwe i ciągle przenoszą jaja.

Gratulacje!!! Dawaj fotki

Właśnie są tak płochliwe że głowa mała, poprzednią ikrę przenosiły za każdym razem kiedy zobaczyły człowieka w pokoju, tak co 5  minut ikra w innym miejscu i po 2óch dniach zeżarły ją zaraz po tym jak kocem nakryłem część akwarium żeby spokój miały teraz znowu kładą i już kładąc ją przenoszą więc rozważam inkubowanie jej bez rodziców ale boję się czy bez pomocy matki ikra nie spleśnieje??

[piotrK]

Niestety spora rzesza Malgaszy zjada swoją ikrę i młode trzeba wychowywać osobno. Ciekawe, że Sonia Guinane w książce "Pielęgnice - moja pasja" pisze, że odmiana z drobnymi plamkami (przyjmijmy, że to sp. East Coast) jest o wiele bardziej płochliwa niż ryby z dużymi plamami (czyli teoretycznie prawdziwe P. polleni).

[wet-aqua]

Jak widać u Jima mają sporą motywację do obrony narybku.Prawdą jest że czasami muszą się uczyć.Łatwiej to idzie w akwarium ogólnym ,gdzie jest więcej powodów do opieki, przez obecność innych dużych ryb.Pewnie niedługo zobaczymy film z Twojego akwarium.

[velurian]

Też postaram się coś nagrać ale dopiero jak nuczą się rodzicielstwa

[piotrK]

Wyglądają coraz lepiej. Ciekawe że samiec (?) ma równe rzędy kropek a samica (?) nie.

[dzikakuna]

Według mnie, moim zdaniem, jeśli wolno mi wyrazić swoją opinię, że się tak wyrażę, dobrana para to taka która składała już ikrę.
Fajnie, że ryby się tolerują i wszystko jest na dobrej drodze.

[Ruki]

Według mnie, moim zdaniem, jeśli wolno mi wyrazić swoją opinię, że się tak wyrażę, dobrana para to taka która składała już ikrę.

A jeśli mi wolno wyrazić opinię, to dla mnie dobrana para to taka, która podeszła do tarła i wyprowadziła skutecznie młode. A do tego odbyło się to bez patologi i kłótni w rodzinie.