10-02-2013, 22:40 PM
(10-02-2013, 22:12 PM)ziemian napisał(a): U mnie samiec sobie poradził z młodymi i wpierniczył wszystkie, ale ja tam nigdy nie odławiam ani samicy z młodymi, ani samca. Co się uchowa to będzie. Samica siedzi w kokosie i jutro pewnie wyprowadzi młode...
Ziemian,ale ja też nie mam zamiaru odławiać samca.Chodzi o to ,że żebym nie widział jak te małe zasrańce ,polują na narybek ,to bym chyba nie uwierzył.Największy z pigmejów ma może 2,5 cm ,a może i nie .Samiec A.bitaeniata ma może 8- 9 cm to takiego kurdupla wciągnąłby nosem .Myślę jakby kirysków było mniej i miałbym pielęgniczek 1+1 to była by szansa żeby je obroniły.Samica póki miała wszystko w kokosie to kontrolowała sytuację.Była tak agresywna że kontrolowała jedną trzecią zbiornika (120X40) z przeganianiem samca na czele.Myślę, że jakby kirysków było 5-6 szt. to bez problemu by sama dała radę (okazuje się ,że miałem ich 16 szt, a kupiłem 15 )
Pozdrawiam Robert