[kwzelo]

Myślę o założeniu akwarium z biotopem ameryki środkowej. Zbiornik standard 240l (120x40x50).
Aktualnie w 140l posiadam 2+4 ancistrus sp + 9 kirys spiżowy + 4 pielegnica miodowa
Planuję w 240:
2+2 Pielęgnica miodowa
2+2 Pielęgnica sajica
2+4 Zbrojnik niebieski
9 Kirys spiżowy
ok 10 szt Tetry cesarskiej.
Co myślicie o tej obsadzie? Nie będzie zupy i przerybienia?
Akwarium w stylu korzeni i kamieni.

[Ruki]

2+4 Zbrojnik niebieski
9 Kirys spiżowy
ok 10 szt Tetry cesarskiej.

To na pewno nie jest Ameryka Środkowa.

2+2 Pielęgnica miodowa
2+2 Pielęgnica sajica

4 pary pielęgnic na takie akwarium to za dużo, ograniczyłbym do 1 pary z każdego gatunku.

[piotrK]

Tak jak napisał Łukasz, trochę za dużo tych ryb. Wydałbym kiryski, tetry w zasadzie też, bo mogą mieć problem z dorosłymi pielęgnicami. Najlepiej do tych 2 par miodowych dodać stadko 6 młodych (ale nie za małych) Sajic, i za jakiś czas zostawić po parze obydwu gatunków.

[kwzelo]

piotrK co proponujesz zamiast kirysów jako ekipa sprzątająca dno?

[piotrK]

A po co Ci taka "ekipa"? Pomijam już fakt, że kiryski nie powinny być za takowe traktowane. Dobra filtracja i nawet odmulanie nie jest specjalnie potrzebne. Pielęgnice spędzają wystarczająco dużo czasu przy dnie, a dostęp do sumokształtnych z Ameryki Środkowej jest żaden (a i tak rosną do co najmniej 20cm).