[karkonosz]

Się nie nabijam, ale są to ryby dostępne od ręki, wchodzisz do sklepu i albo mają, albo po następnej giełdzie już je masz i odbierasz.

Szanowny Killifishu jeśli mieszka się w tak dużej aglomeracji jak Warszawa, Kraków, czy Wrocław to może faktycznie Buszowce ostropyskie są łatwo dostępnymi rybami, ale gdzie indziej nie jest już tak różowo. Ja przez kilkanaście lat przygody z rybami spotkałem je w zoologicznym jeden jedyny raz, a kiedyś bywałem w sklepach naprawdę często z nadzieją, znalezienia jakiejś nietuzinkowej ryby. Jeśli chodzi o zamawianie ryb w zoologu to niby mówią, że przywiozą, ale kończy się tym, że jednak tego nie robią nawet mimo propozycji wpłacenia zaliczki. Gdzieś od około pół roku śledziłem alledrogo z nadzieją, że dorwę tam buszmeny. Owszem była jedna oferta, ale z wawy bez opcji wysyłki. Znalazłem je też w sklepie internetowym, ale szczeże mówiąc nie miałem przekonania do zakupu buszów właśnie tam. Dopiero dzięki jednemu z forów nawiązałem kontakt z kolegą pracującym we wrocławskim zoologu, co zaowocowało tym, że te nietuzinkowe ryby pływają u mnie w zbiorniku. Szukanie ryb przez forum to naprawdę skuteczny sposób, bo w końcu po to są fora, by wymieniać się informacjami. Co do Węgorka ognistego to tej pięknej ryby nie spotkałem jeszcze w sklepach u siebie w okolicy, ale biorąc pod uwagę do jakich rozmiarów dorasta to akurat dobrze, bo znając życie to najczęściej byłaby kupowana do "basenów" o pojemności 60-112l. Ps. Pawle po tobie to się nie spodziewałem, że buszmeny do Azji wrzucisz ;P