• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Świderki.

#1
Witam,
Nie znalazłem podobnego tematu, więc chciałem Was poprosić o opinię na temat tytułowego ślimaka, Melanoides tuberculata, w akwariach z pielęgnicami z Malawi i Tanganiki.
Literatura fachowa go poleca. Natomiast zdania wśród akwarystów są podzielone.
Z dwóch powodów zastanawiam się nad wprowadzeniem ich do wybranych zbiorników.
Pierwszy, to dla funkcji sanitarnych.
Obawiam się, że narybek Tropheus nie dojada wszystkich cząstek organicznych gromadzących się pod zwałami skałek wapiennych (nie chcę ryb stresować co kilkudniowym wyciąganiem i ponownym ich wkładaniem z/do zbiornika).
Muszlowce owszem przesypują piach z kąta w kąt, ale mają do dyspozycji na tyle spore dna, że nie każdą "łachę" dotkną w czasie zanim nie utworzy się w niej zalążek strefy beztlenowej (nieznacznie, ale muszę jednak ingerować).
Drugi powód, to fakt posiadania gatunków z Tanganiki, zdeklarowanych ślimakożerców. Nie miałbym więc problemu z "nadhodowlą" świderków.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Moim zdaniem bardzo przydatny ślimak w akwarium o podłożu piaszczystym. Jest jeden warunek - populację Melanoides tuberculata trzeba kontrolować ponieważ bez takiej kontroli za jakiś czas znajdziesz go Darku np. w filtrach, gdzie np. przy kubełkach jest niewskazane ponieważ może dojść do zatrzymania wirnika jak taki ślimaczek dostanie się między wirnik a korpus wirnika. Populację ślimaka według mnie można kontrolować na trzy sposoby:
1. usuwanie mechaniczne poprzez częściowe przesiewanie piasku np. siatką np. 2-3 razy w roku, ale nie polecam przy rybach mało odpornych na stres (trofeus, xenotilapie itd.);
2. wpuszczenie do akwarium Anentome helena;
3. wpuszczenie do akwarium Tanganicodus irsacae, ale to dotyczy ryb dorosłych w akwarium wielogatunkowym bazującym na gatunkach około roślinożernychWink

Należy pamiętać że do szybszego zwiększenia się ilości świderków w akwarium w głównej mierze przyczynia się niezjedzona karma przez ryby czyli ew. przekarmianie ryb.
Skoro napisałeś że karma zalega na dnie co według mnie w przypadku trofeusów jest raczej nie możliwieWink to ja bym ograniczył karmienie.

Jeżeli zaś chodzi o zbiornik z narybkiem trofeusów. Jeżeli mogę coś doradzić to ja zrezygnowałbym z kamieni w akwarium, ew. jeden, dwa pojedyńcze otoczaki, wapienie. Zadbałbym o ruch wody w strefie przydennej. Problem z zanieczyszczeniami zniknie. Ja ostatnio testuję typowy zbiornik higieniczny, czyli bez podłoża w akwarium z narybkiem podobnego gatunku, a nawet może i bardziej żarłocznego, a mianowicie Pseudosimochromis curvifrons. Jak narazie od kilku miotów takie "prowadzenie" narybku jest bezproblemowe w kwestii czystości zbiornika.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Dzięki Leszku za informacje. Uświadomiłeś mi, że jednak świderki będą dla mnie "problemem technicznym". W każdym zbiorniku mam rurę odprowadzającą/doprowadzającą wodę na/z zewnątrz (mógłbym naciągnąć na nie gąbki filtrujące lub jakiś "rękaw" z cienkiego materiału, ale to by znacząco spowolniło obieg wody, przynajmniej tak mi się wydaje).
W zbiorniku z Tropheus nie mam widocznego problemu, bo ryb nie przekarmiam (wręcz w sposób kontrolowany staram się je "głodzić"). A ponieważ rozdrabniam wszelką suchą karmę, to może ona trafiać w szczeliny trudno dostępne nawet dla centymetrowego narybku. W zbiorniku jest silna filtracja, a w konsekwencji ruch wody (m.in. turbina o mocy 35W), pomocny w utrzymaniu higieny w zbiorniku. Ale ponieważ nie mam głębszego doświadczenia hodowlanego z tym rodzajem, to szukam optymalnych rozwiązań dla ryb.
Leszku, przy okazji zaintrygowałeś mnie innym bardzo ciekawym tematem. Muszę sprawdzić, czy na Forum nie ma zbliżonego wątku.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(19-07-2012, 08:20 AM)dator napisał(a): W każdym zbiorniku mam rurę odprowadzającą/doprowadzającą wodę na/z zewnątrz (mógłbym naciągnąć na nie gąbki filtrujące lub jakiś "rękaw" z cienkiego materiału, ale to by znacząco spowolniło obieg wody, przynajmniej tak mi się wydaje).

W zbiorniku z Tropheus nie mam widocznego problemu, bo ryb nie przekarmiam (wręcz w sposób kontrolowany staram się je "głodzić"). A ponieważ rozdrabniam wszelką suchą karmę, to może ona trafiać w szczeliny trudno dostępne nawet dla centymetrowego narybku. W zbiorniku jest silna filtracja, a w konsekwencji ruch wody (m.in. turbina o mocy 35W), pomocny w utrzymaniu higieny w zbiorniku.

Darku świderki to takie wszędobylskie stworzonka że nawet przez gąbkę zastosowaną jako prefiltr o średnich porach dostaną się do filtra. W gąbkę wciskają się takie maluszki, ale dalszy ich rozwój odbywa się już wewnątrz filtra gdzie mają mnóstwo pokarmu. Powiem więcej, świderki z filtra są większe, masywniejsze i wyraźniej wybarwione od tych żyjących w akwarium, w piasku. Życie w filtrze i mule im sprzyjaWink.

Jeżeli jest problem ze zjadaniem drobin pokarmu to proponuję jednak wyjąć kamienie.
Rzeczywiście turbinę masz sporą. U mnie nawet kubły takiej mocy nie mająWink

Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
No to świderki definitywnie odpadają (przepustowość i drożność rur jest dla mnie priorytetowa - to "układ krwionośny" całej hodowliWink).
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości