• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Kulinarny wątek zbiorczy

#1
Zainspirowany pogaduchami na SB postanowiłem stworzyć Kulinarny wątek zbiorczy Smile
Proszę wszystkich chętnych o przedstawianie swoich ulubionych przepisów kulinarnych, bo przecież "Nie samą akwarystyką człowiek żyje Tongue "

Myślę, że idealnym na rozpoczęcie wątku będzie przepis znaleziony wieki temu w sieci ale mocno zmodyfikowany. Poniekąd związany z Naszym hobby, choć nie polecam zastosowania jako składnik naszych podopiecznych Tongue
Proszę o numerację przepisów w celu szybkiego komentowania itp.

1. Ryby marynowane w sosie pomidorowym (z dedykacja dla Zgreda alias Killifish) :

Składniki:
- Dowolne ryby słodkowodne, polecam zastosowanie małych ryb lub tych bardziej ościstych (karaś, płoć, kleń, krąp, jaź, leszcz, szczupak itd.)
- przyprawa do ryb (polecam z gotowych [i]Marynata PREMIUM z sola morską
firmy Knorr lub Marynata do ryb z cytryną i koperkiem też f. Knorr) wedle uznania
- oliwa lub olej (polecam oliwę z oliwek lub Olej Kujawski)
- mąka pszenna (ilość zależna od ilości ryb)
- zalewa (składniki na ok. 10 słoików od dżemu zalanej ryby): 1 litr wody, 250 ml. octu, 2 małe koncentraty pomidorowe, 1/4 szklanki cukru, 10 ziarenek pieprzu, 10 ziarenek ziela angielskiego, 5 liści laurowych, 2 łyżeczki od herbaty soli kuchennej, 2 goździki do smaku, czerwona duża papryka, zółta duża papryka, duża cebula

Wykonanie:
0) szykujemy słoiki dokładnie je myjąc ciepłą wodą, jeżeli używamy detergentów, płukany wielokrotnie, wycieramy ręcznikiem o dokładnie suszymy gwint, to samo tyczy się zakrętek Smile
1) ryby sprawić (obrać z łusek, wypatroszyć, odciąć głowy, płetwy, dokładnie umyć), marynatę zmieszać z oliwą lub olejem (na 1 kg ryb 4 łyżeczki marynaty wymieszać z ok 50 ml oleju/oliwy) i nanieść na cała powierzchnię ryb, tak przygotowane ryby odłożyć w chłodne miejsce na ok 40 minut
2) teraz przygotowujemy zalewę:
warzywa kroimy w drobna kostkę i wszystkie składniki zalewy wrzucamy do garnka i gotujemy tak ok 10 min. od wrzenia, oczywiście co jakiś czas mieszając,
3) po "odstaniu" ryby można bezpośrednio smażyć na rozgrzanej patelni, ja jednak najpierw obtaczam je w samej mące pszennej i dopiero obsmażam,
4) ryby obieramy z najgrubszych ości jeszcze ciepłe, ja robię to 2-3 minuty po obsmażeniu ostatniej porcji, wówczas ości łatwo odchodzą,
5) pakujemy ryby do wcześniej przygotowanych słoików, nie za ciasno (nie ugniatamy), tak do 3/4 wysokości słoja,
6) jeżeli zalewa zdążyła wystygnąć podgrzewamy ją do wrzenia i taką zalewamy słoiki pozostawiając 1cm luzu od gwintu,
7) zakręcamy szybko słoiki zaraz po zalaniu i pasteryzujemy przez ok 45 min. w dużym garnku (na dno warto dać tetrowa pieluszkę, oczywiście nieużywaną lub jakąś ściereczkę kuchenną by słoiki nie brzęczały o dno), wrząca woda powinna sięgać prawie pod nakrętki słoików (warto mieć słoiki jednej wysokości)
8) teraz najtrudniejsze ... odstawiamy słoiki na co najmniej 10 dni !!! Po tym czasie docenicie, że warto było czekać Smile[/i]

Życzę smacznego !!!

W mojej książeczce kucharskiej mam ponad 300 przepisów (dania, przetwory, wypieki, nalewki, drinki, wina itd.). Większość mojego autorstwa lub bazujące na przepisach Moich Babć, Mamy , Ciotek - ogółem Rodziny (również Mężczyzn) Smile
Kolejne wkrótce Smile

Zapraszam do dzielenia się swoimi przepisami (mogą być sprawdzone znalezione w sieci, książkach itd.).
Apisto"walnięty"
Jest: (A: 156 208 218)
Było: (A: 0 (megastoma) 52 80 87 89 100 101 105 106 110 120 122 126 148 159 163 164 174 175 180 182 183 186 188 189 190 198 200 204 207 208 209 211 218 227 231 234 243)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Rizotto Wujka Killi

1 torebka ryżu białego i 1 dzikiego, olej, mieszanka warzywna mrożona - wedle uznania, sos sojowy, szklanka rosołu, wszelkie mięsa jakie znajdę w lodówce Big Grin

Ryże wysypać z torebek i podsmażyć na oleju - dosłownie minute/dwie, dodać mieszankę warzyw, wymierzać. Dolać sos sojowy - kilka łyżek, oraz rosół. Dusimy na małym ogniu około 30 minut pod przykryciem.
Miesiwa wszelakie kroimy w kostkę i tak 7 minut przed końcem gotowania dodajemy do ryżu z warzywami.

Następnie nakładamy sobie słuszną porcje i sypiemy tartym serem.
Po zjedzeniu udajemy się po zakupy, bo to danie robię przed przyjazdem mamusi Big Grin , w celu oczyszczenia lodówki i zrobienia miejsca pod świeże warzywa, mięso i inne cuda Smile

Krzysiek dzięki za przepis Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Chłopaki dawajcie więcej - sam cienko gotuję, ale jeść lubię, to będę podrzucał żonie Smile A jak mnie najdzie, to może i sam kiedyś coś zrobię! O maj gat
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Wiewiórkowa Zupa z Soczewicy

Składniki podstawowe:
Do przygotowania owej zupy niezbędni są:
Oposek szt. 1 - w celach rozweselania pozostałego stada Smile
Wiewiórka szt. 1 - autorka przepisu i główna sprawczyni tego dzieła Smile
Niedźwiedź szt. 1 - Tania Siła Robocza Big Grin i Łajza projektu Tongue

Pozostałe składniki:
soczewica - 400 g.
cebula - 1 duża
papryka zielona - 3 szt.
pomidor - 1 szt.
czosnek - 3 ząbki
suszone pomidory - garść
papryczki chilli - 2 szt.
oliwa z oliwek
oregano
sól

Przygotowanie
Szukamy soczewicy Smile Do tego najlepiej nadaje się miejscowy Łajza. Prosimy go o zakup, tego podstawowego produktu. Odbieramy telefon smutnego Łajzy, który oświadcza, że w drugim już sklepie, nie ma soczewicy ale się nie poddaje i szuka dalej Smile Wpuszczamy go do domu i w progu oświadcza: "Nie mają nigdzie soczewicy". Chcąc pocieszyć go, proponujemy kawę i... przypadkiem znajdujemy 3 paczki soczewicy Cool . Mina Niedźwiedzia - Łajzy bezcenna Angel .
Gdy już stwierdzamy, że mamy wszystko, przygotowujemy patelnię i garnek. Kroimy zielone papryki w kostkę a Niedźwiedź kroi cebule, również w kosteczkę - sprawdzamy czy taki twardziel Wink - oczywiscie wywiązuje się z tego zadania znakomicie. Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy i wrzucamy paprykę, po kilku minutach dodajemy cebulę oraz 3 pokrojone ząbki czosnku , które także przygotowała Nasza TSR (Tania Siła Robocza). Dodajemy pomidora bez skórki, pokrojonego w większą kostkę, oraz sypiemy odrobinę oregano do smaku.
   

W garnku gotujemy soczewicę (woda solona) z garścią suszonych pomidorów, dwoma papryczkami chilli i
garstką oregano.
   

Gdy papryka i cebula będą miękkie, postępujemy jak na zdjęciu Smile
   

Całość gotujemy (można podlewać wodą RO, gdy widzimy jej brak) do osiągnięcia przez soczewicę właściwego GH Tongue Test wykonujemy, otwierając paszczę Łajzy i zapodajemy odpowiednią porcję gorącej soczewicy - test nr 2 na Twardziela Smile
   

Normalni ludzie wyjmują papryczki chilli po gotowaniu i wyrzucają, ale Łajza chciał pokazać jaki Twardziel i poprosił na talerz Cool . Zupę podajemy lekko schłodzoną
   

Smacznego życzą Rusty i Killi
[Obrazek: 1044484_384630484998260_312802314_n.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Wygląda smakowicie Smile Nie jadłam jeszcze takiego wynalazku, może się skuszę i spróbuję sama zrobić z pomocą mojej własnej Łajzy Tongue Tylko mam pytanie, czy to wychodzi bardzo ostre? I czy z przypraw to tylko sól i oregano?
Masz jakieś pytania? Pisz na forum Wink

[Obrazek: _XIS8445_100hYT.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Nie jest ostre Smile Nawet pól chilli zjadłem Big Grin Tak, tylko te przyprawy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Heh, fajnie napisany przepis Smile, jak to czasowo wychodzi (ile ta soczewica się gotuje)? Mam zamiar to ugotować Wink
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Soczewica gotuje się około 30 minut.
[Obrazek: 1044484_384630484998260_312802314_n.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Dłużej zajmuje znalezienie soczewicy Tongue Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
No dobra kulinarni inteligenciWink, to teraz stawiam przed Wami następujące wyzwanie. Mianowicie jestem łasuchem i nie potrafię poradzić sobie z tym przyjemnym nałogiem. Czasami też przeginam (na szczęście w nieszczęściu mam tego świadomośćSmile). Uwielbiam gorzką czekoladę i wszystko co jest czekoladowe, kakaowe, waniliowe (jak przystało na twardziela, zero jakichś owocowych paskudztwBig Grin). I tak wczoraj do napoju kakaowego w proszku zabrakło mi mleka. Ponieważ w każdej sytuacji, nawet tak kryzysowejBig Grin, spadam na cztery łapy, wygrzebałem kwaśny kefir, do którego wrzuciłem dwie kopiaste łyżki instantu. Gęsty napój był za mało słodki, więc wmieszałem jeszcze dwie. I co? Rewelacja! Wygrzebałem drugie opakowanie kefiru i zrobiłem repetę. Dzisiaj kupiłem 12 litrów mleka, więc za chwilę zabraknie "Extra Schokoladig"Big Grin. No może nie tak szybko, bo do koszyka wrzuciłem lody "Striacciatella". Nigdy nie byłem małostkowy, więc wziąłem od razu opakowanko 1 l. Połowę zjadłem na raz. Były już lekko roztopione, takie kremowe, palce lizać, mniam, mniam. Drugą połowę właśnie rozmrażam - ich zapach jest powalającyAngel. W odwodzie staram się mieć zawsze jakąś Nutellę. Gdyby to było zdrowe, odżywiałbym się głównie pączkami lub babeczkami czekoladowymi.
No i co, macie jakiś pomysł? Tylko nie piszcie, żebym zamienił to na warzywa i owoce, bo takowe też wcinam (codziennie ćwiczę, więc dużo jemTongue).
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości