30-10-2016, 23:38 PM
Z tym nęceniem to jest jakaś myśl. Najbardziej uwielbiam w tych rybach to, że jak napchają sobie pyski - nawet roślinnymi płatkami które z rzadka dostają - przestają "rysować" nosami po szybie i zaczynają... polować. Ewudentnie szukają na dnie dalszej porcji jedzenia, tak jakby gdzieś w zbiorniku miały pływac krewetki
Co do różnic między płciami to już niech Sendog się wypowie, moje są jeszcze za małe. Ale jeden osobnik zaczyna się robić coraz smuklejszy i większy. Co ciekawe pierwsza samica, która nosiła wcale nie jest jednym z mniejszych osobników.
Co do różnic między płciami to już niech Sendog się wypowie, moje są jeszcze za małe. Ale jeden osobnik zaczyna się robić coraz smuklejszy i większy. Co ciekawe pierwsza samica, która nosiła wcale nie jest jednym z mniejszych osobników.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.