Najbardziej aktualne zdjęcia maluchów jakie posiadam (z piątku). Jak widać niektóre robią się szare, podobnie jak dorosłe osobniki. Niestety jednej sztuce coś stało się w jelita i raczej padnie.
P.S. Jak widać pyszczki to one jeszcze mają mało drapolowate, co świadczy o tym jak blisko spokrewnione są wszystkie gatunki w jeziorze.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Jedyne co to Sendog przypomniał mi (to co pisał w artykule), że po przyuważeniu samicy z wypchaną mordką wyłączyłem całkowicie światło do czasu odłowienia jej pod koniec inkubacji.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Jak próbowałem przypilnować samicę, to nic nie wyszło, musiałem złapać inną i wypluła larwy, a ja nie mam inkubatora, żeby je odchować. Za to w święta zauważyłem, że jedna ma wypchaną mordkę i jest już dość chuda, więc postanowiłem odłowić ją w nocy w zeszły weekend. Wypluła 9 zdrowych maluchów. Uwaga - już zarezerwowane
Przed odłowieniem zrobiłem jej takie oto zdjątko - chyba najlepsze foto S. pindu jakie do tej pory zrobiłem
Jeżeli będzie kiedyś jakieś zainteresowane tym gatunkiem to mogę dla kogoś spróbować odłowić kolejny miot. Tarła są regularnie.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Heh...fajnie to się dzieje u Ciebie. U mnie nic, gonitwy, żarcie . Jedna ostatnio cały czas blada, ale żwawa i apetyt jej dopisuje. Z tarłem jeszcze nic się nie działo. Może za mało zaglądam
Krótkie nagranie pokazujące część walki moich samców S. pindu. Dominant (większy) zwykle wraca do aksamitnie czarnego koloru pyska, natomiast mniejszy raz musiał przegrać walkę, co poskutkowało permanentnie złamaną szczęką górną.
Co ciekawe, dominant "pozwala" mu wycierać się z samicami. Jak widać, 150 cm to wystarczająca długość akwarium dla dwóch samców tego gatunku.
Teraz pozostaje kwestia tego, jak rozwinie się sytuacja w zbiorniku. Mam obecnie 2 samce i 3 samice oraz 6 dorastających młodych (powinny wkrótce zacząć się wycierać).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.