23-07-2012, 14:33 PM
Osobiscie nigdy nie sugeruje sie tym co pisza w literaturze na temat agresji pielegnic, po pierwsze kazda ryba jest inna, po drugie kazdy zbiornik( nawet podobnej wielkosci) moze byc zupelnie innym domem dla naszych podopiecznych. Bazuje bardziej na opinii ludzi ktorzy trzymaja te ryby, ale zawsze pozostawiam sobie pewnien margines. Widzielem juz Cryproheros nigrofasciatus wojownicze jak diabli, ktore bily do zywego o wiele wiekszych mieszkancow dosc sporego zbiornika, a takze "Cytrynowki" spokojne jak krowy na cieplej alpejskiej lace. Tu nie ma jasnych zasad, nie odwazysz tego jak kilograma ziemniakow na wadze. 200-250cm prosze bardzo, mozna to przyjmowac jako "standard" dlugosc akwa przy pielegnicach( sporej wiekszosci) z C.A. To kwestia umowna.
Przygladajac sie Twojemu zbiornikowi( fragmentom) zauwazylem kilka rzyczy ktore moga, ale nie musza, wyzwalac wzmozona agresje. Masz bardzo jasne dno, generalnie chyba oswietlenie tez. U mnie, przy zmianie swiatla z 2X80W( w T5, wiem ze to bylo sporo, wiem )na 1X24W( w T5) agrsja 2 najwiekszych samcow Hartwegi wyraznie zmalala, czasami najzwyczajniej nie dostrzegaja siebie i samic ktore odplywaja w przeciwlegly , zacieniony kraniec akwarium, za korzen itp. Po drugie, wpusciles je do wiekszych Cryptoheros-ow, widze na filmiku ze musza sie ostro stawiac by dac rade. Moze w tym wiekszym akwarium , kiedy wszyscy zaczna ustalac rewiry od poczatku, sytuacja sie jakos unormuje? Dobry wystroj, duzo srednich korzeni, odpowiedni podzial na rewiry i zobaczymy. A ze sie bija i skubia to norma, oczywiscie jesli ofiara nie wyglada jak Sylwek Stallone w Rocky Balboa pod koniec walk
P.S. Dzieki Darku za ciekawe informacje( choc dla ciebie byly bolesne)
Przygladajac sie Twojemu zbiornikowi( fragmentom) zauwazylem kilka rzyczy ktore moga, ale nie musza, wyzwalac wzmozona agresje. Masz bardzo jasne dno, generalnie chyba oswietlenie tez. U mnie, przy zmianie swiatla z 2X80W( w T5, wiem ze to bylo sporo, wiem )na 1X24W( w T5) agrsja 2 najwiekszych samcow Hartwegi wyraznie zmalala, czasami najzwyczajniej nie dostrzegaja siebie i samic ktore odplywaja w przeciwlegly , zacieniony kraniec akwarium, za korzen itp. Po drugie, wpusciles je do wiekszych Cryptoheros-ow, widze na filmiku ze musza sie ostro stawiac by dac rade. Moze w tym wiekszym akwarium , kiedy wszyscy zaczna ustalac rewiry od poczatku, sytuacja sie jakos unormuje? Dobry wystroj, duzo srednich korzeni, odpowiedni podzial na rewiry i zobaczymy. A ze sie bija i skubia to norma, oczywiscie jesli ofiara nie wyglada jak Sylwek Stallone w Rocky Balboa pod koniec walk
P.S. Dzieki Darku za ciekawe informacje( choc dla ciebie byly bolesne)
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.