Obecnie zima i jak co roku problem z napowietrzaniem wody w zbiorniku z rybami. Rozwiązania z grzałką ze względu na wysokie koszty nie stosowałem. Napowietrzanie (spora pompka akwarystyczna) potrafiło w duże mrozy zamarznąć (przerębel), a i powietrze dodatkowo oziębia wodę (co może stanowić problem w małych zbiornikach).
Obecnie testuję sposób z membraną dachową (folia paro-przepuszczalna). Trzy złote mnie kosztował ten sposób -wiadro po farbach, od spodu otwory (duże) wyrzynarką zrobione i pod pokrywą z boku, mniejsze. Spód wyklejony folią do wysokości otworów po bokach (stroną zadrukowaną do wierzchu-tzn do wody). Do wiadra kilka kamieni, jako obciążenie) i z boku wiadra koliście styropian dla wyważenia.
Na razie działa.
Jakie sposoby inne?
Obecnie testuję sposób z membraną dachową (folia paro-przepuszczalna). Trzy złote mnie kosztował ten sposób -wiadro po farbach, od spodu otwory (duże) wyrzynarką zrobione i pod pokrywą z boku, mniejsze. Spód wyklejony folią do wysokości otworów po bokach (stroną zadrukowaną do wierzchu-tzn do wody). Do wiadra kilka kamieni, jako obciążenie) i z boku wiadra koliście styropian dla wyważenia.
Na razie działa.
Jakie sposoby inne?
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)