08-05-2023, 08:13 AM
Przyjemny zbiorniczek.
Całkiem dobrze zakamuflowane te kokosy są.
Gluty to śluzowce. Nic złego nie zrobią. Na świeżo włożonych do wody korzeniach często się pojawiają.
Na przewodność w akwa wpływają też rzeczy już się w nim znajdujące, czy podawanie pokarmu, np. dodatek niepłukanej mrożonki z robactwem hodowanym w słonej wodzie.
Jak masz możliwość, to tej obsadzie lej czyste RO.
Moje doświadczenia z trifkami są zgoła inne niż większości na tym forum. Z tego, co można znaleźć na forum, to układ będzie ok. Niestety moje trifki, przy dwóch podejściach w różnych zbiornikach, dosyć mocno się tłukły ze sobą i z innymi rybami. Ale to raczej kwestia osobnicza, bo większości udaje się je utrzymać nawet na mniejszym dnie, niż ja miałem (100x40, 70x25).
Otosy warto wprowadzić dużo później, jak zbiornik będzie bardzo stabilny, w świeżych zbiornikach nie zawsze się udaje je utrzymać. Będą też mieć więcej osadów do skrobania z różnych powierzchni.
Ilości w porządku raczej. Przy czym drobnoustków warto dać 12-15.
Liście można zbierać na spokojnie z lasów, byle z miejsc oddalonych choć trochę od dużych dróg.
Jeszcze się znajdzie zeszłoroczne teraz, choć mogą być już w zaawansowanym stanie rozpadu. Np. dąb, czy buk powinny jeszcze być.
Całkiem dobrze zakamuflowane te kokosy są.
Gluty to śluzowce. Nic złego nie zrobią. Na świeżo włożonych do wody korzeniach często się pojawiają.
Na przewodność w akwa wpływają też rzeczy już się w nim znajdujące, czy podawanie pokarmu, np. dodatek niepłukanej mrożonki z robactwem hodowanym w słonej wodzie.
Jak masz możliwość, to tej obsadzie lej czyste RO.
Moje doświadczenia z trifkami są zgoła inne niż większości na tym forum. Z tego, co można znaleźć na forum, to układ będzie ok. Niestety moje trifki, przy dwóch podejściach w różnych zbiornikach, dosyć mocno się tłukły ze sobą i z innymi rybami. Ale to raczej kwestia osobnicza, bo większości udaje się je utrzymać nawet na mniejszym dnie, niż ja miałem (100x40, 70x25).
Otosy warto wprowadzić dużo później, jak zbiornik będzie bardzo stabilny, w świeżych zbiornikach nie zawsze się udaje je utrzymać. Będą też mieć więcej osadów do skrobania z różnych powierzchni.
Ilości w porządku raczej. Przy czym drobnoustków warto dać 12-15.
Liście można zbierać na spokojnie z lasów, byle z miejsc oddalonych choć trochę od dużych dróg.
Jeszcze się znajdzie zeszłoroczne teraz, choć mogą być już w zaawansowanym stanie rozpadu. Np. dąb, czy buk powinny jeszcze być.