Liczba postów: 12,346
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Grodek, Afryka Zachodnia to Afryka Zachodnia. Z niektórych regionów ryb się nie da na chwilę obecną uzyskać.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 443
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
1
Panowie, a jakie, waszym zdaniem, jest najodpowiedniejsze towarzystwo dla Hemichromis-ow? CHodzi mi o nie-pielegnice,coby ryby byly z biotopu i takie, ktore "dadza rade" przy tarle tych pielegnic.
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(10-05-2012, 09:33 AM)UKASH napisał(a): Panowie, a jakie, waszym zdaniem, jest najodpowiedniejsze towarzystwo dla Hemichromis-ow? CHodzi mi o nie-pielegnice,coby ryby byly z biotopu i takie, ktore "dadza rade" przy tarle tych pielegnic.
Z tego co mi Darek opowiadał, to nie ma takich (jeśli chodzi o niepielęgnice)
Ponoć zeżrą wszystko
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 7
Dołączył: Dec 2011
Reputacja:
0
(10-05-2012, 09:38 AM)qbsztyk napisał(a): (10-05-2012, 09:33 AM)UKASH napisał(a): Panowie, a jakie, waszym zdaniem, jest najodpowiedniejsze towarzystwo dla Hemichromis-ow? CHodzi mi o nie-pielegnice,coby ryby byly z biotopu i takie, ktore "dadza rade" przy tarle tych pielegnic.
Z tego co mi Darek opowiadał, to nie ma takich (jeśli chodzi o niepielęgnice)
Ponoć zeżrą wszystko
A
Micralestes interruptus nie da rady ? Rośnie stosunkowo duży i raczej trzyma się przypowierzchniowej warstwy wody. Oczywiście w odpowiednio dużym akwarium, tak aby
Hemichromis miały swój rewir.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 443
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
1
Czyli najlepsza opcja to tylko para Hemichromis-ow w jakims 200-240L ? A moze 2 pary? Jakie one przyjmuja rewiry?
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 976
Liczba wątków: 62
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
10
10-05-2012, 12:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2012, 12:25 PM przez dator.)
Nie trzymam czerwieniaków z innymi rybami. Wyjątkiem była sytuacja, gdzie w 600l odchowywałem Hemichromis elongatus WF i do towarzystwa wrzuciłem Hemichromis lifalili (grupa hodowlana) i Hemichromis bimaculatus (dobrana para). Konsekwencje tego opisałem w innym wątku.
Oczywiście "za młodu" robiłem doświadczenia z różnymi konfiguracjami gatunkowo-biotopowymi. Wszystkie były bezsensowne, więc nie będę się rozpisywał. Czerwieniaki mają w sobie jakiś taki niezwykły, wręcz magiczny, spokój. I właśnie tą swoją siłą spokoju, pewnością siebie, zniechęcają do siebie inne ryby, także drapieżne. Mnie osobiście ten ich spokój urzeka, tkwi w nim jakaś moc tych małych rybek.
Dodatkowo, to pierwsza pielęgnica, którą rozmnożyłem (ponad trzydzieści lat temu), więc mam do niej podejście emocjonalne. Zawsze mi towarzyszy, głównie za przyczyną tego silnego charakteru i swoistej inteligencji.
Czerwieniaki odpuszczają tylko w towarzystwie większych, silniejszych, zdecydowanie szybszych i drapieżniejszych srebrnych Hemichromis (ale przy tych, to wymięka absolutnie wszystko).
Pewnie są gatunki nie-pielęgnicowatych, które w większych zbiornikach koegzystowałyby z czerwieniakami, ale ja takich doświadczeń nie mam (stosunkowo nie wiele interesują mnie nie-pielęgnicowate).
Rozmawiałem z Danielem nt. sprowadzenia tych ryb, ale nie wyszło. Zresztą, nie spotkałem się z ofertą czerwonych Hemichromis WF. Gdyby ktoś takową znalazł, proszę o info (interesuje mnie każdy czerwony Hemichromis WF).
Pozdrawiam,
Darek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Darku, pamiętam że w Amusteli razem z elongatusami i tilapiami pływały jakieś "czerwone". Zdaje się, że były to WF-y sp. bangui lub coś w tym klimacie. Kto wie, może jeszcze u nich pływają.
Pozdrawiam, Patryk
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,301
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
No nie wszystkie czerwieniaki są aż tak szalone - z tego co wiem to te z Gwinei (przepiękne sp. Guinea 1 i zielono-złote sp. Guinea 2) uchodzą za ryby spokojne, a wręcz płochliwe. Poza H. frempongi te dwa chętnie widziałbym w swoim akwarium.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 976
Liczba wątków: 62
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
10
10-05-2012, 23:26 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2012, 23:27 PM przez dator.)
Cytat: (10-05-2012, 20:57 PM)piotrK napisał(a): No nie wszystkie barwniaki są aż tak szalone - z tego co wiem to te z Gwinei (przepiękne sp. Guinea 1 i zielono-złote sp. Guinea 2) uchodzą za ryby spokojne
Pisząc, myślami byłeś przy barwniakach (to jeszcze siła przekazu Rukiego ze ST
?). Właściwie, to ten rodzaj pokazuje, jak ubogie jest polskie nazewnictwo ryb akwariowych, bo i jak w naszym języku nazwać choćby te dwa wskazane przez ciebie gatunki (a jest ich przecież więcej)? Kilka lat temu można było je kupić w Wawie przy Targowej, w sklepie Bartka Latosa.
Pozdrawiam,
Darek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,301
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Aah, oczywiście chciałem napisać: Czerwieniaki. Już poprawiam, ale się z Tobą zgadzam, dlatego wolę używać nazw łacińskich. Prędzej skojarzę o jaką rybę chodzi jak ktoś poprzestawia litery w naukowej nazwie, niż gdy poda mi jakiś nieadekwatny rodzimy przydomek.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez: