02-05-2023, 03:20 AM
Jak planujesz ciepłolubne ryby to apisto kolumbijskie, macmasteri dadzą radę. Z bardziej egzotycznej opcji mam jeszcze trochę F1 Apistogramma cf. hoignei. Na takie dno na start 20-30 apisto (z pierwszych miotów i tak się pewnie jeszcze parę sztuk uchowa dodatkowo, potem jak osiągną pewien pułap zagęszczenia młode będą redukowane do zera przez resztę obsady), do tego z 12-15 Pterophyllum, leopoldi albo scalare. Tylko w przypadku scalare idź w mniejsze i łagodniejsze, a najlepiej też peruwiańskie żeby nie gotować apisto- idealne byłyby Rio Momon, ale nada się każdy "Peru altum" czy "Peru leopoldi"- w ten sposób są często oznaczane mniejsze peruwiańskie formy scalare na stocklistach. Jak nie peruwianki to albo hodowlane, albo mniejsze i łagodniejsze dzikie formy typu red back Guyana. Ze śmigaczy coś pływającego niżej typu neon czerwony 20-30 sztuk + 10-15 Nannostomus beckfordi- nie idź w żadne czołgi typu bystrzyki kolumbijskie.
Taka obsada da kupę frajdy przy obserwacji, nie będziesz mieć też problemów z agresją. Z chwastów polecam amazonki (możesz im dać pod korzenie jakieś osmocote czy kulki gt- u mnie amazonki dają radę i w akwariach pH 5.0-5.5 10-30 PPM przy nawożeniu w doniczkę) a do tego epifity- anubiasy, mikrozoria, bolbitisy.
Gąbkę bierz 20-30 PPI, przy 45 będziesz płakać przy płukaniu co chwilę.
Taka obsada da kupę frajdy przy obserwacji, nie będziesz mieć też problemów z agresją. Z chwastów polecam amazonki (możesz im dać pod korzenie jakieś osmocote czy kulki gt- u mnie amazonki dają radę i w akwariach pH 5.0-5.5 10-30 PPM przy nawożeniu w doniczkę) a do tego epifity- anubiasy, mikrozoria, bolbitisy.
Gąbkę bierz 20-30 PPI, przy 45 będziesz płakać przy płukaniu co chwilę.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"