• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Urugwaj - jakies 13 000km od domu

#21
(08-05-2012, 12:04 PM)Topielec napisał(a): A jakiej przynęty używaliście łowiąc na wędki?

Wcześniej złowione tetry - jest ich tam mega dużoSmile. Zarzucasz siatke i 10 szt wyławiasz. Kroisz je i nabijasz na haczyk.

Jest to najlepsza przynęta - bo wzięta z tejże natury, w której pływają przyszłe ofiary akwarystówWink
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Velazquez

Co to jest za miejscowość trudno powiedzieć, ale napewno można o niej powiedzieć, ze ma jedną główną ulice, po której mozna iść środkiem, a samochód jadący bedzie albo słychać albo widać, bo ulica ta zakretów nie ma.

Spędziliśmy w tej mieścinie jedną noc. Rano zabraliśmy sie za ryby - podmiana wody w beczkach. Niestety z takimi wyjazdami wiąże sie to iż z kazdym dniem przybywa beczekWink i zmiana wody staje sie długotrwała. Dodatkowo juz część ryb była spakowana w worki - nie na tlen - ale dla segregacji mniejszych ryb, od większych lub jednostkowych przypadkach złapania czegoś wyjątkowego.

Tego dnia łowiliśmy na terenie prywatnym. Tam "gospodarstwa" maja po jakies 300ha. Podzielone sa na części i za kazda częśc odpowiedzialny jest inny zarzadca, który ma pod soba swoich gaucho - oczywiście poruszających sie konno - i o dziwo nie znajacych sie nawzajem oraz bardzo często nei znających pana tych włości.

Nie mniej jednak musieliśmy sie zgłosić, że wjezdzamy, zeby raz nas nie zadzgali nożem, albo odszczelili za wtargnięcie bez pozwolenia, a dwa żeby wyłączyli ogrodzenie pod prądem, dla bydła i koniWink

Okolica jak z bajki, a wsród tych pól pełnych trawy potoczek - taki przecinek na terenie tego "gospodarstwa" patrzac na mape, który zawierał bardzo piekne auraloherosy i gymnogenys.

Oczywiście masa tetr i żyworódek, kilka crenicichli saxatillis oraz kirysy.

Nie wiem czy wiecie ale jedne i drugie łatwiej złapać na podbierak nizeli na wędke czy siatke narzutową. Zwykle kryja sie pod powierzchnia wody zaraz w korzeniach krzewów rosnących nad brzegiem. Łatwiej złapać Australoherosy - z prostego powodu - są wolniejsze nizeli crenicichle.

W załaczeniu kilka fotek. Z tego miejsca pojechaliśmy do nowego - zupełnie nieznanego nikomu dołu z wodą, gdzie odkrylismy nigdy dotąd nie odławiane gatunki ryb i nazwaliśmy to miejsce pieszczotliwie sheet whole - dosłownie tak własnie wyglądało. Także nie dziwcie sie jak gdzieś, kiedyś znajdziecie przypisek sp. Sheet wholeBig Grin, ale o tym jutro.


.jpg   Velazquez.jpg (Rozmiar: 144.93 KB / Pobrań: 540)
.jpg   Velazquez 2.jpg (Rozmiar: 140.82 KB / Pobrań: 539)
.jpg   Velazquez 3.jpg (Rozmiar: 173.48 KB / Pobrań: 538)
.jpg   Velazquez - Australoheros Facetus.jpg (Rozmiar: 134.86 KB / Pobrań: 538)
.jpg   Velazquez - Crenicichla sp sf Saxatillis India Muerta.jpg (Rozmiar: 115.29 KB / Pobrań: 538)
.jpg   Velazquez - Felipe łowi austaloherosy.jpg (Rozmiar: 233.46 KB / Pobrań: 536)
.jpg   Velazquez - Gymnogenys Paso Santiago.jpg (Rozmiar: 143.54 KB / Pobrań: 529)
.jpg   Velazquez - niemłody juz gaucho.jpg (Rozmiar: 143.96 KB / Pobrań: 531)
.jpg   Velazquez - Rabdothus.jpg (Rozmiar: 148.09 KB / Pobrań: 532)
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
A czy na terenach, które odwiedzaliście występują jakieś niebezpieczne dla człowieka zwierzaki?
Czy oprócz urugwajskich hot dogów jedliście jakieś ichnie ciekawe żarełko? Smile
Czy nawet taka mała rzeczka ma chłodną wodę?

Ps. Nazwa nowo odkrytego akwenu bardzo poprawna politycznie Big Grin
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
(09-05-2012, 08:50 AM)Topielec napisał(a): A czy na terenach, które odwiedzaliście występują jakieś niebezpieczne dla człowieka zwierzaki?
Czy oprócz urugwajskich hot dogów jedliście jakieś ichnie ciekawe żarełko? Smile
Czy nawet taka mała rzeczka ma chłodną wodę?

Ps. Nazwa nowo odkrytego akwenu bardzo poprawna politycznie Big Grin

Odpowiadając na pytania:

@Głównie jadowite węże. Jednego nawet złapaliśmy w Centuriones - przepływał Ken'owi między nogami. Dobrze, że go nie zauważył, a sam sie nie ruszał wówczas.

Zdjęcie podepnę wieczorkiemWink

@Jak pisałem, w Urugwaju jest przepyszna wołowina. Urugwajczycy praktycznie wszystkie dania opierają na niej i na jagniecinie. Szczególnie jagnięcina jest popularna w Centuriones. Swoją droga jest przepyszana, a jak z grilla to niebo w gębieBig Grin

Druga sprawa jest taka że jak idzie sie do restauracji i zamówi wołowinę średnio wypieczoną, to dostanie sie ledwo podpieczoną. W Urugwaju nalezy celować w tym przypadku o stopień wyżej. Ja np lubie średnio wypieczona po europejsku, więc zamawiałem dobrze wypieczoną lub czasami nawet bardzo dobrze.Smile

@Tak - woda jest chłodna.


[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Fascynująca wyprawa i jakże wciągający opis Wink
(09-05-2012, 11:08 AM)mady haze napisał(a): @Tak - woda jest chłodna.
Mógłbyś napisać ile stopni miała woda w której pływały gymnogeophagusy? Chłodna czyli miała temperaturę 15-18 stopni?

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
(09-05-2012, 18:39 PM)karkonosz napisał(a): Fascynująca wyprawa i jakże wciągający opis Wink [quote='mady haze' pid='16832' dateline='1336554508']

@Tak - woda jest chłodna.
Mógłbyś napisać ile stopni miała woda w której pływały gymnogeophagusy? Chłodna czyli miała temperaturę 15-18 stopni?

Dla mnie chłodna woda to jakies 22-24stopnie - to jest odpowiednia temperatura dla ryb z Urugwaju. Ładnie sie wybarwiają wówczas i dobrze czują.

Dodatkowo oczywiście jej kolor - np. Aquas Blancas - woda idealnie czysta, a w Centuriones juz jest czerwono - brazowa ze względu na kolor piachu - czerwony i skal o podobnym kolorze. Do tego sceneria w postaci urwanych skarp, wystających korzeni i długich traw opadających do potokuSmile.

Ahhhh romarzyłem sie...Big Grin

Sheet Whole

Kilka słów juz napisałem w poprzednim poście i w zasadzie ten będzie bardzo krótkim w swojej treści - bo nie ma o czym pisać. Fotki mówia za siebie.

Prosty odcinek drogi, przecinający ja ściek wodny - rzeczka, mostek i masa interesujących, dotąd nie złowionych w tym miejscu ryb.

Mieliśmy dylemat czy nazwac te ryby z dopiskiem sp. sheet whole czy sp. 15km, czy jeszcze numerem drogi. Jednak sheet whole był najlepszy bo obrazował to miejsceSmile

Co ciekawe - jak widzicie woda jest bardzo zanieczyszczona, wogóle nic nie widać, zarzucenie sieci wiązało sie z wielką niewiadomą - co sie wyciągnie, ale to co sie pojawiało było fascynujące. Wszystko zabraliśmy ze sobą.

Ja zostawiłem sobie sumySmile - i nie dlatego, że nie chciałem pozostałych - poprostu miałem tylko dwie walizki - smutne ale prawdziweSad

Jutro - Trient y Tres(33) i Rio Olimar


.jpg   Sheet whole.jpg (Rozmiar: 203.12 KB / Pobrań: 462)
.jpg   Sheet whole 2.jpg (Rozmiar: 152.81 KB / Pobrań: 465)
.jpg   Sheet whole 3.jpg (Rozmiar: 91.21 KB / Pobrań: 463)
.jpg   Sheet whole - Barracuda.jpg (Rozmiar: 138.76 KB / Pobrań: 465)
.jpg   Sheet whole - Crenicichla sp sf Punctata Sheet whole.jpg (Rozmiar: 137.36 KB / Pobrań: 462)
.jpg   Sheet whole - Hypostomus.jpg (Rozmiar: 104.71 KB / Pobrań: 460)
.jpg   Sheet whole - Rabdothus sp Sheet whole.jpg (Rozmiar: 143.42 KB / Pobrań: 461)
.jpg   Sheet whole - Tetra.jpg (Rozmiar: 144.94 KB / Pobrań: 458)

[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Jeśli chodzi o temperature w akwa 22-24 stopnie to dla mnie jest już ciepła, bo nie licząc letnich upałów trzeba ogrzewać zbiornik, by uzyskać właśnie taką Wink Sprawdzałem teraz temperaturę w nieogrzewanym akwarium i mam 18 stopni. Sądziłem, że takie parametry są idealne dla gymno, zwłaszcza, że występują w opisach, ale muszą tyczyć się ryb z Argentyny gdzie pewnie jest chłodniej. Znalazłem nawet info, że tam, czyli w Argentynie zimą temperatura wody może spaść do 12 stopni. Przyznaje się, że o Urugwaju info nie szukałem, ale pewnie zimą też jest tam nieco chłodniej. Ty swoim rybom zamierzasz w przyszłości robić zimowanie?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
(09-05-2012, 19:46 PM)karkonosz napisał(a): Jeśli chodzi o temperature w akwa 22-24 stopnie to dla mnie jest już ciepła, bo nie licząc letnich upałów trzeba ogrzewać zbiornik, by uzyskać właśnie taką Wink Sprawdzałem teraz temperaturę w nieogrzewanym akwarium i mam 18 stopni. Sądziłem, że takie parametry są idealne dla gymno, zwłaszcza, że występują w opisach, ale muszą tyczyć się ryb z Argentyny gdzie pewnie jest chłodniej. Znalazłem nawet info, że tam, czyli w Argentynie zimą temperatura wody może spaść do 12 stopni. Przyznaje się, że o Urugwaju info nie szukałem, ale pewnie zimą też jest tam nieco chłodniej. Ty swoim rybom zamierzasz w przyszłości robić zimowanie?

Zima temp powietrza w Urugwaju noca spada do -1, -2 stopni. W dzien jest jakieś 10-15stopni - tak więc zimna jest woda oczwyście chłodniejszaWink

Ja nie bede zmieniac im temperatury, ale dla zobrazowania sytuacji sprawa wygląda tak:

w moim fishroomie nie mam praktycznie grzałek w akwariach. Jedynie mam dwie grzałki w dużych zbiornikach - 800l i 700l. Pozostałe funkcjąnuja lub dopiero beda bez. Pomieszczenie mam ogrzewane, więc zimna lekko podkrece tylko grzejniki tak aby temp nie spadła ponizej 22 stopni we wszystkich zbiornikach. Latem siła rzeczy temp skacze wyżej - nawet do 28-29 stopni, ale właczam wentylator i np dzisiaj o godzinie 17 miałem 24 stopnie we wszystkich zbiornikach.

Innymi słowy - troche naturalnie, ale troche i nie - chce aby temperature regulowała naturaWink


[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
(09-05-2012, 11:08 AM)mady haze napisał(a): [quote='Topielec' pid='16821' dateline='1336546250']
A czy na terenach, które odwiedzaliście występują jakieś niebezpieczne dla człowieka zwierzaki?
Czy oprócz urugwajskich hot dogów jedliście jakieś ichnie ciekawe żarełko? Smile
Czy nawet taka mała rzeczka ma chłodną wodę?

Ps. Nazwa nowo odkrytego akwenu bardzo poprawna politycznie Big Grin

Odpowiadając na pytania:

@Głównie jadowite węże. Jednego nawet złapaliśmy w Centuriones - przepływał Ken'owi między nogami. Dobrze, że go nie zauważył, a sam sie nie ruszał wówczas.

Zdjęcie podepnę wieczorkiemWink

Oto zdjęcia. Przednie zęby nie sa jadowe, ale tyle takWink Wówczas tylko szybko szpital pomoże i oby był bliskoSad


.jpg   Centuriones - wąż.jpg (Rozmiar: 159.97 KB / Pobrań: 422)
.jpg   Centuriones - wąż 2.jpg (Rozmiar: 99.15 KB / Pobrań: 425)
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Kurcze superowo! Taki wyjazd to jest dopiero akwaprzygoda ;-)
Jeśli mogę coś dodać odnośnie temperatury to wiem, że wielki miłośnik ziemków, Thomas Weidner trzyma od wczesnego lata Gymnogephagus' y w oczku ;-)
Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości