[Killifish]

Jako, ze dzien wolny, to wybralem sie na wykopaliska po miejscowych antykwariatach. Oto owoc moich poszukiwan:

H.Horn: KLEINE FUTTERKUNDE FUR DEN AQUARIENFREUND
wreszcie

H.Frey: AKWARIUM SLODKOWODNE
Mam ta pozycje w oryginale: Das Susswasser Aquarium i polski przeklad ma takze te cudowne rysunki ryb, a fotka meeki z mlodymi to klasyka fotografii akwariowej

B. i K. Wiecheccy: ENDEMICZNE PIELEGNICE WIELKICH JEZIOR AFRYKI
Z autografem pana Krzysztofa

K.Wiechecki: PIELEGNICE JEZIORA MALAWI (NIASA)

MALY SLOWNIK ZOOLOGICZNY. RYBY
Wraz ze slajdami, musze projektor wygrzebac

H.Frey: MOJE AKWARIUM
Tez mam w oryginale. Moim zdaniem cudowna ksiazka i ten jezyk: "Bez eksperymentow i improwizacji", "Pospiech tylko szkodzi! Rano-ogromne rozczarowanie" Fantastyczne pogladowe rysunki.

R.Pawlak, A.Adamski: RYBY SWIATA.PIELEGNICE JEZIORA TANGANIKA
Z autografem pana Romana

Jesli ktos lubi takie wykopki, to chetnie poczytam co udalo sie wam zdobyc.

[dator]

Mam pozycje: 2, 3, 4, 5. Chętnie nabyłbym książkę p. Romana Pawlaka. Rozmawiałem z nim na Spotkaniu Tanganickim, ma ciekawe pielęgnice z Malawi i Tanganiki (dla zainteresowanych - regularnie wystawia je w Łodzi i prowadzi sprzedaż wysyłkową).

[Killifish]

Darku jesli trafie na nia ponownie to juz ja masz A mysle, ze problemu nie bedzie, gdyby co, to sie zakrece wokol autora

[dator]

Darku jesli trafie na nia ponownie to juz ja masz A mysle, ze problemu nie bedzie, gdyby co, to sie zakrece wokol autora

Wielkie dzięki, także za przypomnienie. Ta pozycja jakoś mi umknęła.
Przejrzałem przy okazji biblioteczkę i znalazłem jeszcze jedną książkę z Twojej listy - H.Frey'a "Moje akwarium" (1988r.). "Akwarium słodkowodne" mam z 1990r. Najbardziej zniszczone u mnie książki, to cz. 1 (1986r.) i cz. 2 (1989r.) Wiecheckich. Dawno ich nie czytałem, ale kiedyś... znałem je na pamięć. Z Twojej listy, rekordzistą jest u mnie "Mały słownik zoologiczny. Ryby" - 1980r.
Ale znalazłem jeszcze takie starocie:
- Zygmunt Grodziński "Anatomia i embriologia ryb" (1971r.),
- Mirosław Huszcz "Akwarium i jego mieszkańcy" (1985r.),
- Stefan Kornobis "Akwarium w mieszkaniu" (1986r.).
Mam też kilkanaście numerów "Akwarium", głównie z lat 80-ych. Ten dwumiesięcznik, to był hicior. Rocznik '84 mam pięknie oprawiony, w twardej obwolucie. Na maszynie mechanicznej wystukałem z jednej strony kartki tematy artykułów z drugiej wykaz ryb (pielęgnice są podkreślone). O jakich rybach polscy akwaryści mogli przeczytać w 1984r.? Ano o takich:
- pielęgniczka Agassiza,
- miedzik obrzeżony,
- zwinnik obrzeżony,
- bojownik wspaniały,
- naskalnik Regana,
- różanka,
- pielęgniczka Ramireza,
- skalar,
- bystrzyk ozdobny,
- bystrzyk różowy,
- bystrzyk Robertsa,
- pyszczak lombardzki,
- ateryna,
- etiopka jednopręga,
- etiopka trójpręga,
- półdziobek,
- mieczyk Hellera,
- pawie oczko,
- bystrzyk Socolofa,
- bystrzy Pereza.
Pisownię zachowałem oryginalną. Fajnie się to czyta.
Swoją drogą, spotkałeś w antykwariacie ten dwumiesięcznik?

[Killifish]

Tak Darku spotkalem ale z 10 lat temu Teraz wielu wie, ze to ma wartosc

Maly slownik zoologiczny mam z 76r. Brakuje w nim tylko pocztowki dzwiekowej, slajdy mam.

Ksiazki H. Frey'a mamy te same. Prawda, ze Moje akwarium wymiata? Warto ta pozycje polecac, bo mimo, ze stara, to stanowcza i nie poleca zadnych bigosow w zbiorniku a biotopy. I te rysunki - cudo

Ksiazki Wiecheckich mam w dobrym stanie i za grosze.

Mam takze ksiazki, ktore wymieniles... Kronobis z 86r., Huszcz z 85r.

W antykwariacie byla w swietnym, idealnym stanie - mala plamka to nie problem, ksiazka RYBY W AKWARIUM H. Jakubowski, J. Ring. Nie pamietam ktore wydanie, bo ja mam trzecie z 83.

Mam H.Frey'a, Barwny swiat w akwarium z 57 ale rarytasami sa: Z.Loreca. Akwarium slodkowodne z 1936 r. oraz W.T.Innes, Exotic Aquarium Fishes z 1952 r. To po tacie zostaly, jak wiele innych ksiazek, czasopism, przedrukow.
Zachecam wszystkich do szukania po antykwariatach, bo sa perelki, jak ksiazka Horn'a

[dator]

[quote][quote='Killifish' pid='16319' dateline='1335964497']
Prawda, ze Moje akwarium wymiata? Warto ta pozycje polecac, bo mimo, ze stara, to stanowcza i nie poleca zadnych bigosow w zbiorniku a biotopy. I te rysunki - cudo [/quote]

Tak, książkę można czytać jak komiks. Mnóstwo rysunków i jedynie kilka kolorowych fotek, w tym jednego z moich ulubionych pyszczaków - Melanochromis johanni.

[quote]W antykwariacie byla w swietnym, idealnym stanie - mala plamka to nie problem, ksiazka RYBY W AKWARIUM H. Jakubowski, J. Ring. Nie pamietam ktore wydanie, bo ja mam trzecie z 83.[/quote]

Czy to jest taka zielonkawa książka w twardej okładce - z rysunkami bojownika i jeszcze jakiejś ryby (może skalara i/lub molinezji)? Przy opisie czerwieniaka dwuplamego jest tekst: "Ryba bardzo agresywna. W czasie tarła atakuje nawet dużo większych od siebie przeciwników" (jakoś tak)? Na końcu są kolorowe rysunki ryb? Jeżeli to jest ta książka, to wychowałem się na niej. Kilka lat temu wcięło mi ją (pewnie komuś pożyczyłem). Książka, do której mam absolutnie największy sentyment. Muszę ją mieć.

A czy ktoś poleciłby w Wawie jakiś dobry antykwariat?

[Killifish]

Tak Darku to ta ksiazka. Zaklepalem Ci ja wlasnie, zadzwonilem i odbiore w sobote, chyba ze bede w centrum jakosc. Mowie, ta akurat jak nowka, az sie swieci
Na okladce czerwony bojownik, czarna molinezja a z tylu mieczyk.

Twoj cytat jest dokladny w ksiazce tej ryba wystepuje jako Pielegnica czerwona, nazwa lacinska sie zgadza, a jego rysunek jest na Tablicy XIII, 2.
Takze, jestes jej wlascicielem sprawdzalem ja jak bylem, bo stan idealny a i pewna partia/wydanie mialo braki w rysunkach roslin. Tu bylo wszystko.

[dator]

[quote='Killifish' pid='16327' dateline='1335967505']
Tak Darku to ta ksiazka. Zaklepalem Ci ja wlasnie, zadzwonilem i odbiore w sobote, chyba ze bede w centrum jakosc. Mowie, ta akurat jak nowka, az sie swieci
Na okladce czerwony bojownik, czarna molinezja a z tylu mieczyk.

Kurde, super!!! Napisz na PW, ile, gdzie, kiedy.

[piotrK]

Żeby nie było, że Starsi Panowie Dwaj się rozmarzyli - ja też mam "Moje akwarium" Freya. Zaczytana niemal na śmierć, tata musiał mi ją kiedyś zbindować, bo się rozleciała. Uwielbiam to zdjęcie p. miodowej z narybkiem, a każden jeden rysunek znam na pamięć. Dzięki tej książce zainteresowałem się pielęgnicami, no i dzięki niej moim dotychczas niespełnionym marzeniem są okończyki moczarowe Ale jednego w niej nie lubię:

"Pospiech tylko szkodzi! Rano-ogromne rozczarowanie"

"Młody akwarysta, nazwijmy go Piotrem"

[dator]

Dzięki tej książce zainteresowałem się pielęgnicami, no i dzięki niej moim dotychczas niespełnionym marzeniem są okończyki moczarowe

Fajna rybcia, taka trochę babkowata. A obok, spójrz, bassek zielony - jakże podobny do pielęgnicy.