(06-11-2013, 23:55 PM)dator napisał(a):(05-11-2013, 14:20 PM)bono napisał(a): Jak potoczyły się losy hodowli? Dość dawno mnie tu nie było.
Dopłacałem do tego sympatycznego "biznesu". Nie czułem się z tym najlepiej, bo przecież, co to za "biznesmen", co stale wtapia kasę. Wyrejestrowałem więc hodowlę, wracając - po rakach i krewetkach - do moich ulubionych pielęgnic. Teraz nadal dopłacam, ale już wyłącznie jako pasjonat. Mała korekta, a zupełnie odmienne samopoczucie.
Aaa, zlikwidowałem też stronkę internetową, wyzwalając się od resztek marketingu. To chyba wszystko.
Szkoda, że takiej działalności nie udało się poprowadzić tak aby się nie zatracić w okrutnych prawach rynku i jednocześnie pasja była na pierwszym planie. Osób, które działają w branży akwarystycznej na naszym rynku i jednocześnie są przede wszystkim biznesmenami jest mnóstwo i uszy opadają jak właściciel/sprzedawca oferuje klientowi nowe szkło, dekorację i cały osprzęt razem z fauną w tym samym dniu. Ale to jest sklepowa rzeczywistość. Tym bardziej żal czytać posty jak powyżej.
Z drugiej jednak strony ludzie, którym szkoda że tacy sprzedający pasjonaci nie utrzymali się na rynku chyba nie są w stanie kupować i kupować po to aby tacy hodowcy mogli nadal prowadzić zdrową hodowlę. Wniosek jest taki, że świadomych akwarystów w naszym kraju jest po prostu za mało.
Dlatego trzeba szerzyć takie ide jak np " Mały Akwarysta" to może kiedyś to się zmieni.