[Skuggi77]

Witam. W związku z tym że będą dwa dodatkowe baniaki o tych wymiarach , mam taki oto dylemat odnośnie obsady. Czy meeki w baniaku 150/50/60 z HRP i Amatitlania nigrofasciata to dobry pomysł? Co do drugiego baniaka , jest plan na Cichlasoma salvini cos dam radę dobrać? Jakieś propozycję? Dodam że doświadczenie z wszystkimi rybami mam , niestety najgorsze z Cichlasoma salvini.

[piotrK]

Czy meeki w baniaku 150/50/60 z HRP i Amatitlania nigrofasciata to dobry pomysł?

Meeki + HRP w akwarium tej wielkości powinno się bez problemu sprawdzić. Zebry sobie daruj, bo rozjadą ci resztę ryb i będą się krzyżować z HRP (a właściwie to krzyżówkę meeki z zebrą już kiedyś w sklepie też widziałem   ).
 

Co do drugiego baniaka , jest plan na Cichlasoma salvini cos dam radę dobrać?

Z żalem stwierdzam, że jeszcze nie trzymałem Trichromis salvini, więc ciężko mi ocenić. Myślę, że jakieś większe pielęgnice dałyby sobie z nimi radę, np. Oscura heterospila, ale to też wszystko zależy na jak szalone salvini trafisz

[Skuggi77]

Miałem już salvini tylko w mniejszym baniaku. Ogólnie to towarzyskie ryby były , o ile można tak powiedzieć o pielęgnicach z CA. Nawet podczas tarła nie było tak źle. Armagedon się zaczął jak wyprowadziły młode na spacer. Ich atak można porównać jedynie do torpedy! Chciałbym jeszcze raz spróbować z nimi , chyba pomyślę o mniejszym lokum tylko dla nich. A z zeberkami było różnie , przewinęło się u mnie ich sporo i bywały też dupowate , że tak powiem. Najbardziej mnie interesuje jak to jest z meekami. Czy istnieje szansa na HRP + MEEKI + coś jeszcze. Chodzi o pielęgnice 3 pary w takim baniaku?

[el_polako]

Najbardziej mnie interesuje jak to jest z meekami. Czy istnieje szansa na HRP + MEEKI + coś jeszcze. Chodzi o pielęgnice 3 pary w takim baniaku?

Proszę mnie korygować jak ktoś wie lepiej, ale intuicyjnie mi się wydaje że 3 pary na takim dnie to spoko kto wie czy 4 nie jeszcze lepiej. Padało już na forum że przegęszczenie trochę temperuje centralsy.

Wracając do "HRP + MEEKI + coś jeszcze" to zasugerowałbym coś kontrastowego do dwóch wymienionych, najlepiej z rodzajów cryptoheros albo amatitlania. Ewentualnie dwie/trzy pary HRP i Meeki

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[piotrK]

2 grupy 2 gatunków są ciekawsze w obserwacji niż 3 pary 3 różnych gatunków.

[jaca303]

Ja testuję obecnie meeki + nano + panamensis, ale wnioski dopiero będą za kilka miesięcy.

[Skuggi77]

2 grupy 2 gatunków są ciekawsze w obserwacji niż 3 pary 3 różnych gatunków.

Myślisz o tym aby wrzucić np. kilka meek i kilka hrp?

Ja testuję obecnie meeki + nano + panamensis, ale wnioski dopiero będą za kilka miesięcy.

U mnie nano świetnie dawały rade z hrp za to wcześniej myrnae dostawały bęcki od hrp. Po komentarzach w necie na temat tych ryb myślałem że to nano bardziej dupowate ryby. Spotkała mnie niespodzianka gdzie nano sporo mniejsze od hrp dawały sobie radę doskonale i przeważnie się kończyło na 'stroszeniu piórek'.

[jaca303]

U mnie nano dawały sobie radę w akwa 150 cm długim nawet z dużo większymi od siebie nikaraguańskimi dzieląc akwa na 2 rewiry (1/3 nano i 2/3 niki). Nano dawały spokojnie radę z kannami (tarła obu par bez wojenek). Nano spokojnie dawały rade z panamensis mimo, że samiec panamensis był większy. Jedynie z myrnae było spoko do czasu aż samiec myrnae przerósł samca nano. Wczesniej tarły się obie pary. Potem samiec myrnae zdominował samca nano i pływał za nano po całym akwa niedopuszczając do tarła. Z meekami miałem nano za krótko, żeby się wypowiedzieć ale wyglądało to tez w miarę dobrze. (nano się tarły, meeki były jeszcze niedobrane).

PS. Jeszcze o meekach. Miałem je ze spilurusami i też wyglądało to dobrze.

[piotrK]

Myślisz o tym aby wrzucić np. kilka meek i kilka hrp?

Zdecydowanie to dobry pomysł. Obserwacja dobierania się pielęgnic to czysta przyjemność. Myślę, że jak kupisz np. po 6-7 sztuk każdego gatunku to z czasem niewiele będziesz musiał redukować, o ile w ogóle.

[Skuggi77]

U mnie nano dawały sobie radę w akwa 150 cm długim nawet z dużo większymi od siebie nikaraguańskimi dzieląc akwa na 2 rewiry (1/3 nano i 2/3 niki). Nano dawały spokojnie radę z kannami (tarła obu par bez wojenek). Nano spokojnie dawały rade z panamensis mimo, że samiec panamensis był większy. Jedynie z myrnae było spoko do czasu aż samiec myrnae przerósł samca nano. Wczesniej tarły się obie pary. Potem samiec myrnae zdominował samca nano i pływał za nano po całym akwa niedopuszczając do tarła. Z meekami miałem nano za krótko, żeby się wypowiedzieć ale wyglądało to tez w miarę dobrze. (nano się tarły, meeki były jeszcze niedobrane).

PS. Jeszcze o meekach. Miałem je ze spilurusami i też wyglądało to dobrze.

To tylko dowodzi faktu że z pielęgnicami z CA nigdy nic nie wiadomo. Ile chodowców , tyle doświadczeń. Ale dobrze jest posłuchać opinii ludzi na temat różnych zachowań ryb.