Liczba postów: 673
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
10
Mam przerażające wrażenie że nie masz świadomości co oznacza NO3 na poziomie 100. Martwienie się glonami czy stwierdzenie że wynik testu jest "kiepski". Kiepskie poziom NO3 to jest to jest powyżej 30-40. Nawet jak nie mamy larw narybku czy delikatesów w zbiorniku to NO3 na poziomie 100 to jest DRAMATYCZNIE za niskie stężenie wody w azotanie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Ja nie chcę zgadywać - ale paskowe testy to potrafią pokazać wskazania "w cały świat".
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 673
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
10
01-04-2022, 21:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2022, 22:04 PM przez macioch.)
Nie używam ale widywałem na fejsbuczku porównania. One są bardzo niedokładne ale jak pokazują że ryby pływają w płynnym azocie to tak jest a czy NO3 wynosi 70 czy 130 to jaka to różnica jak za to i tak powinien być kryminał
Edit: Jakkolwiek ta obsada pozostawia co najmniej wiele do życzenia i należy uwzględnić obecność ryb o dużej przemianie materii to przy cotygodniowych podmianach 30% absolutnie nie powinniśmy mieć NO3 na takim pozimie. Wytłumaczenia są dwa: albo naprawdę te testy są wadliwe/przeterminowane/zniszczone albo ryby są DRASTYCZNIE przekarmiane
Podziękowania złożone przez: