20-02-2022, 15:02 PM
Hej,
Chciałem zacząć dyskusję nt. inbredu. Często patrząc na forum serce się kraje, że pojawiają się rzadkie i trudnodostępne gatunki (szczególnie apisto) i po kilku latach zupełnie znikają z obrotu. A może warto by było się zastanowić nad dbaniem o te rarytasy aby móc się cieszyć nimi dłużej i ewentualnie przeczekać na wsobnych osobnikach do czasu pojawienia się kolejnych osobników z odłowu. Nie znam się dokładnie na genetyce bo biologiem/genetykiem nie jestem. Ale może funkcjonuje coś na wzór co można by wykorzystać przy chowie wsobnym. Taka tabelka która umożliwiłaby pilnowanie jak najmniejszego poziomu inbredu w forumowych rybach.
Być może bredzę od rzeczy - bo te sprawy to dla mnie terra incognita. Ale może taka dyskusja dałaby mi i użytkownikom forum szerszy wgląd w tajniki kojarzenia ryb
Jakoś tak zwykle mnie interesowało ale nie na tyle żeby samemu poszperać np. to - co się dzieje z poziomem inbredu kiedy w mocno zinbredowaną populację dodamy jakiegoś dzikusa rozpłodowego. Co taki jeden osobnik może wnieść w kolejne pokolenia. Na ile taka interwencja ma sens, o ile ma szanse przedłużyć sztafetę pokoleń etc. Albo na ile sens ma wymiana pomiędzy zinbredowanymi populacjami cofająca nieco stopień pokrewieństwa powiedzmy o dwa trzy pokolenia. To w kontekście tych wszystkich spraw związanych z ewentualnymi ograniczeniami importu etc. w przyszłości może mieć wielkie znaczenie. Ciekaw jestem co moje autorytety akwarystyczne mają do powiedzenia w tej kwestii i czy są jakieś gotowe kalkulatory do pomiaru wsobności pokolenia.
Chciałem zacząć dyskusję nt. inbredu. Często patrząc na forum serce się kraje, że pojawiają się rzadkie i trudnodostępne gatunki (szczególnie apisto) i po kilku latach zupełnie znikają z obrotu. A może warto by było się zastanowić nad dbaniem o te rarytasy aby móc się cieszyć nimi dłużej i ewentualnie przeczekać na wsobnych osobnikach do czasu pojawienia się kolejnych osobników z odłowu. Nie znam się dokładnie na genetyce bo biologiem/genetykiem nie jestem. Ale może funkcjonuje coś na wzór co można by wykorzystać przy chowie wsobnym. Taka tabelka która umożliwiłaby pilnowanie jak najmniejszego poziomu inbredu w forumowych rybach.
Być może bredzę od rzeczy - bo te sprawy to dla mnie terra incognita. Ale może taka dyskusja dałaby mi i użytkownikom forum szerszy wgląd w tajniki kojarzenia ryb
Jakoś tak zwykle mnie interesowało ale nie na tyle żeby samemu poszperać np. to - co się dzieje z poziomem inbredu kiedy w mocno zinbredowaną populację dodamy jakiegoś dzikusa rozpłodowego. Co taki jeden osobnik może wnieść w kolejne pokolenia. Na ile taka interwencja ma sens, o ile ma szanse przedłużyć sztafetę pokoleń etc. Albo na ile sens ma wymiana pomiędzy zinbredowanymi populacjami cofająca nieco stopień pokrewieństwa powiedzmy o dwa trzy pokolenia. To w kontekście tych wszystkich spraw związanych z ewentualnymi ograniczeniami importu etc. w przyszłości może mieć wielkie znaczenie. Ciekaw jestem co moje autorytety akwarystyczne mają do powiedzenia w tej kwestii i czy są jakieś gotowe kalkulatory do pomiaru wsobności pokolenia.