[grzech78]

Witam
Mam problem z pielęgnicą uaru. Od kilku dni leży brzuchem na dnie, a jak już się ruszy to płynie z dużym wysiłkiem.
Nie widać po niej żadnych innych objawów. Reszta ryb jest zdrowa. Obsada to 4 uaru, 6sewerum i 2gujanki, plus zbrojniki i sumiki.
Obstawiam chory pęcherz pławny. Czytałem że powodem mogą być pasożyty, ale nie koniecznie. Brakuje mi mikroskopu żeby to sprawdzić.
Doradźcie jak to leczyć. Ryba coraz bardziej opada z sił, a to mój największy samiec.
Brak jakichkolwiek zmian skórnych, brak apetytu.

Wysłane z mojego BV4900Pro przy użyciu Tapatalka

[sensej]

Myślę, że już niewiele można zrobić. Miałem kilka razy podobe przypadki u pielęgnic z CA i nigdy nie zaobserowałem poprawy.

[grzech78]

Kiedyś tak chorował młody sewerum i wyzdrowiał bez leczenia. Dawno to było, mogłem wtedy do pokarmu dodawać wyciąg z czosnku.
Też obiło mi się, że kąpiele w osolonej wodzie mogą pomóc.

Wysłane z mojego BV4900Pro przy użyciu Tapatalka

[grzech78]

Pacjent

Wysłane z mojego BV4900Pro przy użyciu Tapatalka

[sensej]

Jeśli jest uszkodzony organ wewnętrzny odpowiedzialny za prawidłowe poruszanie się ryby, to raczej sam sie nie zregeneruje. Ale życzę wszystkiego dobrego.