02-02-2022, 01:45 AM
Przejście z Win7 na coś nowszego ze wszechmiar polecane. Natomiast ja bym się szczerze zastanowił, czy do W11 od razu, czy raczej na W10.
Ja sam pracuję w domu na sprzęcie chyba już 10-letnim (Core2Quad Q9650 + 8GB RAM + jakiś SSD z odzysku, ale dobrej jakości + RAID10 na 4 dyskach talerzowych jako home i 1 dysk na archiwum) i W10 jest całkiem żwawy Nie mam ciśnienia na najnowsze gierki - raz, że nie mam czasu, a dwa, że te nowe gierki jakoś po prostu mnie nie pociągają.
Ot wracam czasami sentymentem do HL, jakiegoś Quake-a, czy ETS2... Do reszty zadań nie potrzebne mi GPU za 3k+ I powiedzmy sobie szczerze - poza gierkami mało kto potrzebuje mieć RTX-a. Do profesjonalnych zadań są lepsze GPU.
Ad rem - tak, jest opcja aktualizacji do W11 na starszym sprzęcie. MS na początku się zarzekał, że nie jest to możliwe, że tylko nowe z TPMv2 i CPU klasy Core i5 i sraty taty. Potem community na nich wsiadło, wzięli W11 na tapetę i bardzo szybko znaleźli metody na ominięcie TPMa i MS zmiękła rura Dlatego w sumie już chyba całkiem oficjalnie można robić instalkę na kompie bez TPM i UEFI. Ruch dobry, choć niesmak pozostaje po pierwotnych twierdzeniach.
Ja sam pracuję w domu na sprzęcie chyba już 10-letnim (Core2Quad Q9650 + 8GB RAM + jakiś SSD z odzysku, ale dobrej jakości + RAID10 na 4 dyskach talerzowych jako home i 1 dysk na archiwum) i W10 jest całkiem żwawy Nie mam ciśnienia na najnowsze gierki - raz, że nie mam czasu, a dwa, że te nowe gierki jakoś po prostu mnie nie pociągają.
Ot wracam czasami sentymentem do HL, jakiegoś Quake-a, czy ETS2... Do reszty zadań nie potrzebne mi GPU za 3k+ I powiedzmy sobie szczerze - poza gierkami mało kto potrzebuje mieć RTX-a. Do profesjonalnych zadań są lepsze GPU.
Ad rem - tak, jest opcja aktualizacji do W11 na starszym sprzęcie. MS na początku się zarzekał, że nie jest to możliwe, że tylko nowe z TPMv2 i CPU klasy Core i5 i sraty taty. Potem community na nich wsiadło, wzięli W11 na tapetę i bardzo szybko znaleźli metody na ominięcie TPMa i MS zmiękła rura Dlatego w sumie już chyba całkiem oficjalnie można robić instalkę na kompie bez TPM i UEFI. Ruch dobry, choć niesmak pozostaje po pierwotnych twierdzeniach.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.