20-04-2021, 15:06 PM
Mieliście kiedyś taki problem z pokrywą, że skrapla się w jej rogu woda i wykapuje poza akwarium?
U mnie tak jest już długi czas. Podkleiłem pokrywę uszczelką do okiem, uszczelniło na jakiś czas, ale potem znowu coś się naruszyło. Mam wsadzoną ścierkę, która wisi w jednym z rogów, bo inaczej miałbym mokrą szafkę i panele.
Macie jakiś skuteczny sposób na taki problem, poza wyrzuceniem pokrywy?
Najgorsze jest to, że węże przechodzą przez otwory w pokrywie, dlatego żeby ją zdjąć, trzeba rozpinać węże od kubełka i inne przewody, co jest problematyczne, przez co odechciewa się co chwilę ją zdejmować i coś kombinować.
U mnie tak jest już długi czas. Podkleiłem pokrywę uszczelką do okiem, uszczelniło na jakiś czas, ale potem znowu coś się naruszyło. Mam wsadzoną ścierkę, która wisi w jednym z rogów, bo inaczej miałbym mokrą szafkę i panele.
Macie jakiś skuteczny sposób na taki problem, poza wyrzuceniem pokrywy?
Najgorsze jest to, że węże przechodzą przez otwory w pokrywie, dlatego żeby ją zdjąć, trzeba rozpinać węże od kubełka i inne przewody, co jest problematyczne, przez co odechciewa się co chwilę ją zdejmować i coś kombinować.