09-04-2021, 18:11 PM
Dla nas nie jest podobna, dla ryby może być np. przez żółte płetwy. Nikt z nas nie wie jak one na siebie patrzą. To nie krewetki, nie ma żelaznych reguł kto się z kim nie skrzyżuje.
Pyszczaków jest jak mrówków w każdym zoologu, kosztują grosze. Po co dokładać inkubującym samicom więcej stresu?
Pyszczaków jest jak mrówków w każdym zoologu, kosztują grosze. Po co dokładać inkubującym samicom więcej stresu?