• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: dziwne zachowanie u Apisto.

#1
Witam
Mój zbiornik większość zna więc nie ma sensu opisywać.
Wstawiam film z samcem baenschi który się dziwnie zachowuje, jakby chciał się ocierać. Zauważyłem też raz na jakiś czas galaretowate odchody. Pytanie czy to bardziej wiciowce czy mogą to być przywry?
Jest to jeden z trzech samców który jest najbardziej przeganiany.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
A moze to takie nieudolne zaloty ? Caly czas przy probie ocierania sie jest w towarzystwie samic. Faktycznie zachowuje sie troche dziwnie, ale tez nie wyglada zle jak na najbardziej przeganianego. To ocieranie sie nie jest takie natarczywe, jednak widac ze bardziej ociera sie w okolicach pokryw skrzelowych
d-_-b
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Ja bym obstawiał, że i tą rybę męczą wiciowce. Czy wypluwa pokarm?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Przyjrzę się dziś dokładniej, ale do tej pory raczej szalał za jedzeniem.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(10-02-2021, 22:36 PM)Ruki napisał(a): Ja bym obstawiał, że i tą rybę męczą wiciowce. Czy wypluwa pokarm?
Podałem dziś artemię, i wszystkie jedzą, żadna nie wypluwa, a ten samiec z filmiku dojadał wszystkie okruszkiWink.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
A przy jedzeniu zachowywal sie normalnie czy tez w taki sposob jak na filmie ?
d-_-b
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(11-02-2021, 22:25 PM)Qbek napisał(a): A przy jedzeniu zachowywal sie normalnie czy tez w taki sposob jak na filmie ?
Podczas karmienia wszystkie czekają jak sępy pod taflą ten samiec również. Wystarczy że tylko podejdę do zbiornika i myślą że będzie jedzenie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Aha. A jak ryba zachowuje sie kiedy nie dajesz im jesc ?  Sprobuj podac im cos co opada na dno i wtedy popatrz czy znowu zacznie sie ocierac. 
Moze byc tak jak pisal Ruki ze mecza ja wiciowce, ale ryba jest na tyle dobrej kondycji ze nie przerodzilo sie to w nic gorszego. Jesli inne ryby maja sie dobrze to moze to byc efekt najslabszego osobnika - stres i ciągłe przeganianie oslabia
d-_-b
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
(11-02-2021, 22:43 PM)Qbek napisał(a): Aha. A jak ryba zachowuje sie kiedy nie dajesz im jesc ?  Sprobuj podac im cos co opada na dno i wtedy popatrz czy znowu zacznie sie ocierac. 
Moze byc tak jak pisal Ruki ze mecza ja wiciowce, ale ryba jest na tyle dobrej kondycji ze nie przerodzilo sie to w nic gorszego. Jesli inne ryby maja sie dobrze to moze to byc efekt najslabszego osobnika - stres i ciągłe przeganianie oslabia
Może tak być jak mówisz. Aczkolwiek bywa że też słabsza samica ma raz na jakiś czas odchody jak przy wiciowcach, tak jakby podczas osłabienia które może wynikać z różnych czynników. Czasem potrafi się któraś sztuka obetrzeć skrzelami jak by im coś przeszkadzało. Kiedyś zauważyłem też takie zachowanie u Drobnoustka. Ale nie jest to notoryczne że siadam przed zbiornikiem i widzę że raz ta raz ta się ociera. Jest to bardzo sporadyczne. Jednego dnia mogę to zauważyć a już drugiego dnia nie.
Ostatnio miałem problem z samicą która odchowała młode, nagle zaczęła się ukrywać, miała galaretowate odchody tak z dnia na dzień myślałem że już po niej. Ale podałem protosol bo akurat miałem w domu i na drugi dzień już się znacznie poprawiło zaczęła normalnie pływać po zbiorniku. Jeszcze odchody ma takie galaretowate ale normalnie pobiera pokarm i normalnie się zachowuje nie ociera się, zresztą ona się nie ocierała. Nie wiem co się mogło wydarzyć. Zauważyłem za to u niej delikatne zaczerwienienie w okolicach wątroby o ile się nie mylę.
   
Ale dziś już znacznie mniej widoczne.
Ostatnio obniżyłem w akwarium temp o niecały 1'C do 25'C ale to chyba nie ma wpływu. Do tej pory podczas podmiany też wlewałem chłodniejszą wodę i temperatura spadała na kilka godzin o te pól stopnia i nic się nie działo.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Witam
Chciałbym zastosować MLP na dziwne ocieranie się co jakiś czas samca. Raz na jakiś czas też potrafi się obcierać jakaś sztuka Amandy i Drobnoustek. Niestety u towarzyszących nie jestem w stanie ocenić czy są to te same sztuki. Jedna samica baenschi ma ciemne kolory co może wskazywać że jednak w baniaku są obecne przywry. Od razu napiszę że nie ma chorobotwórczych odchodów od trzech tygodni.
Przed zastosowaniem MLP przeczytałem w kilku wątkach że powinienem odłowić Amano bo nie przeżyją. A czy Helenki też powinienem przenieść? Ktoś pisał że zatoczków mu MLP nie ruszyło. Problem jest w tym że nie mam za bardzo gdzie odłowić krewetek i ślimaków. Muszę do jakiegoś wiadra z filtrem. No chyba że nie muszę?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości