13-01-2021, 17:35 PM
(13-01-2021, 00:46 AM)bernard napisał(a): To oczywiście prawda, że woda powinna być dostosowana do gatunku, ale zmiana twardości o kilkanaście stopni, czy odczynu np. z 7,5 do 5,5 powinna trwać wiele dni, a nie kilkadziesiąt minut, czy nawet kilka godzin - dlatego osobiście wolę ryby wpuszczać do takiej wody, jaką miały u poprzedniego właściciela, a później, stopniowo, poprawiać parametry wody.
A jak to robisz jak masz już jakieś ryby i uzupelniasz obsadę ? Chyba nie podnosisz parametrów wody do poziomu kranówki wszystkim obecnym, żeby 2 rybom z zoologa zaoszczędzić stresu .zwlaszcza, że te że sklepu zanim trafią do Twojego worka to pewnie w ciągu tygodnia lub dwóch kilka razy zmieniały wodę stylem szokowym. Widziałem jak w moim zoologu aklimatyzują ryby.... jest chlust z wora prosto do akwarium. Owszem staram się nowo kupione przyzwyczaić ale tylko do wody takiej jaką ja mam w zbiorniku.
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego