Możliwe, że Twoja doagnoza jest wlasciwa.
A propos twojej foty z maskaheros agrenteus miewałem często takie pryszcze przy herychthys carpintis nigdy nie wiedziałem czym były spowodowane. Pojawiały się sezonowo i znikały nigdy nie miały również wpływu na ogólny stan ryb choć często te gózki były bardzo duże i nie estetycznie wyglądały, występowały w różnych miejscach na ciele ryb.
Sprawa zaiteresowala mnie ostatnio bo na wielu "fanpejdzach" na fb pojawiały sie pytania właścicieli carpintis o te własnie wypryski. Zaczałem zapisywać zdjęcia ryb z internecie bo planowałem tu założyć wątek dotyczący tych pryszczy. Nie wiem czy można to wogole sklasyfikować lub porównać do tego co ma mój samiec Haiti czy ryby na zdjęciach, które dodałeś- bynajmniej w przypadku carpintis jest to jakiś "stały numer".
A propos twojej foty z maskaheros agrenteus miewałem często takie pryszcze przy herychthys carpintis nigdy nie wiedziałem czym były spowodowane. Pojawiały się sezonowo i znikały nigdy nie miały również wpływu na ogólny stan ryb choć często te gózki były bardzo duże i nie estetycznie wyglądały, występowały w różnych miejscach na ciele ryb.
Sprawa zaiteresowala mnie ostatnio bo na wielu "fanpejdzach" na fb pojawiały sie pytania właścicieli carpintis o te własnie wypryski. Zaczałem zapisywać zdjęcia ryb z internecie bo planowałem tu założyć wątek dotyczący tych pryszczy. Nie wiem czy można to wogole sklasyfikować lub porównać do tego co ma mój samiec Haiti czy ryby na zdjęciach, które dodałeś- bynajmniej w przypadku carpintis jest to jakiś "stały numer".